Rosyjski gazociąg Azja Centralna-Centrum, którego właścicielem jest Gazprom, został uszkodzony po ukraińskim ataku. Odpowiada za dostawę gazu do rosyjskich zakładów wojskowych oraz Kazachstanu, skąd jest redystrybuowany.
Rosjanie wstrzymali na czas nieokreślony pracę gazociągu Azja Centralna-Centrum. W sobotę Ukraina uderzyła w odcinek infrastruktury w pobliżu wsi Dinamo, w rejonie wołgogradzkim.
Gazociąg dostarcza paliwo do infrastruktury wojskowo-przemysłowej m.in. do Demichowskich Zakładów Mechanicznych, kompleksu produkcyjnego nr 1 zakładów lotniczych MiG czy fabryki amunicji Magnum-K. Gazociąg dostarcza również gaz do Kazachstanu, skąd trafia do innych krajów Azji Środkowej.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony przekazało, że od 20:00 pierwszego sierpnia do 4:40 2 sierpnia, obrona powietrzna przechwyciła 112 ukraińskich bezzałogowców.
Nie tylko Gazprom, ale i rafinerie
W ostatnim czasie Ukraina uderzyła również w inne obiekty należące do rosyjskiej infrastruktury energetycznej. Na cel wzięto rafinerie w Nowokujbyszewie i Riazaniu, bazę paliw w Woroneżu i zakłady Radiozawod oraz Elektropribor w Penzie (oba produkujące łączność dla wojska). Ataki są odpowiedzią na rosyjskie wymierzone w ukraińskie miasta, w których zginęli cywile.
AFP podaje, że w lipcu Rosja wystrzeliła rekordową ilość dronów, 6297. Jest to o 16 procent więcej niż w czerwcu i najwięcej od początku inwazji. We wspomnianym okresie Kreml użył 198 rakiet, co jest drugim najwyższym wynikiem w 2025 roku.
Kyiv Post / RBC-Ukraine








