Siódma stacja nawodna Orlenu została oddana do użytku. Podróżujący szlakiem wodnym między Mikołajkami a Ryną będą mogli nie tylko uzupełnić paliwo, ale i skorzystać z oferty gastronomicznej.
Koncern oddał do użytku siódmą stację nawodną, znajdującą się w Rynie. Obiekt jest zlokalizowany przy nabrzeżu portowym i w sezonie turystycznym będzie służył podróżującym wodnym szlakiem Mikołajki-Ryn. Oprócz tankowania stacja będzie oferowała gastronomię i możliwość zakupu najpotrzebniejszych produktów. Jak deklaruje spółka, szybkie tankowanie zapewnia, że żeglarze nie muszą schodzić na ląd. Cały proces trwa kilka minut.
– Rozwijamy nowoczesne rozwiązania również w segmencie turystyki wodnej. Mazury to perła polskiej natury i jeden z najpopularniejszych kierunków letnich podróży. Chcemy, by nasi klienci – także ci korzystający z wypoczynku na wodzie – mogli korzystać z wygodnych i bezpiecznych usług. Nowa stacja w Rynie to kolejny krok w kierunku budowania kompleksowej infrastruktury dla wodniaków w Polsce oraz odpowiedź na rosnące potrzeby tej grupy naszych klientów – mówi Jan Tar, dyrektor wykonawczy ds. sprzedaży detalicznej Orlenu.
Stacja przyjazna środowisku
Klienci stacji będą mogli zatankować olej napędowy i benzynę bezołowiową 95. Obiekt będzie czynny sezonowo. Orlen deklaruje, że przy projekcie i budowie kierował się troską o ochronę środowiska naturalnego, a sama stacja jest bezpieczna dla gruntów i wód.
Nową inwestycje spółka wyposażyła m.in. w systemy przeciwrozlewowe, separatory wód opadowych, monitoring instalacji paliwowej i pomost cumowniczy.
Do tej pory funkcjonowało sześć stacji nawodnych w Giżycku, Sztynorcie, Węgorzewie, Mikołajkach, Nieporętach i Pucku.
Orlen / Marcin Karwowski