Tesla, znana przede wszystkim z produkcji samochodów elektrycznych, złożyła wniosek do brytyjskiego regulatora energetycznego (Ofgem) o dystrybucję energii elektrycznej do domów w Wielkiej Brytanii. Jeśli zostanie zatwierdzony, umożliwi to Tesli konkurowanie z firmami energetycznymi, które obecnie dostarczają energię do domów w Anglii, Walii i Szkocji.
Globalna sprzedaż samochodów Tesli spadła w drugim kwartale w związku z rosnącą konkurencją i prawdopodobnie sprzeciwem wobec współpracy jego szefa Elona Muska z administracją Donalda Trumpa. Według Stowarzyszenia Producentów i Sprzedawców Samochodów (SMMT), w Wielkiej Brytanii liczba rejestracji tej marki spadła z 2462 w lipcu 2024 roku do 987 w tym samym miesiącu w 2025 roku. Tesla stanęła także w obliczu ostrej konkurencji ze strony innych producentów pojazdów elektrycznych, zwłaszcza chińskiego BYD.
Dywersyfikacja Tesli
Tesla Electric jest już dostawcą energii w Teksasie, który pozwala właścicielom pojazdów elektrycznych tanio ładować swoje samochody i płaci im za dostarczanie nadwyżek energii elektrycznej z powrotem do sieci. Według BBC, Tesla sprzedała około 250 tysięcy pojazdów elektrycznych i kilkadziesiąt tysięcy domowych magazynów energii w Wielkiej Brytanii, co może pomóc jej uzyskać dostęp do znacznej bazy klientów.
Te domowe akumulatory, zwane Powerwalls, mogą być ładowane energią słoneczną lub z sieci poza godzinami szczytu. Tesla sprzedaje również domowe ładowarki do samochodów elektrycznych. Według CNN, w zeszłym roku przychody firmy ze sprzedaży ogniw fotowoltaicznych, baterii i innych produktów energetycznych prawie się podwoiły, wzrosły o 1,5 miliarda dolarów, czyli 93 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.
Tesla dąży zatem do dalszej dywersyfikacji w Wielkiej Brytanii i ewidentnie przechodzi transformację od produkcji samochodów do infrastruktury energetycznej. Decyzja o budowie wielkoskalowego magazynu energii w Chinach, o którym pisaliśmy w połowie lipca na łamach naszego portalu, jest również tego dowodem. Wniosek został podpisany przez Andrew Payne’a, który prowadzi europejskie operacje energetyczne Tesli. Ocena aplikacji przez brytyjskiego operatora może potrwać do dziewięciu miesięcy.
Spadek sprzedaży samochodów marki Tesla
BBC zauważa, że wniosek o licencję pojawia się, gdy sprzedaż pojazdów Tesli spadła w Europie w ostatnich miesiącach. W lipcu, w Wielkiej Brytanii rejestracja samochodów Tesla spadła o prawie 60% i o ponad 55 procent w Niemczech. To obniżyło spadek sprzedaży firmy w lipcu do 45 procent na 10 kluczowych rynkach europejskich. Zdaniem brytyjskiego portalu zaangażowanie w prawicową politykę w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Włoszech wywołało gniew niektórych klientów Tesli.
The Guardian wylicza, że udział Tesli w rynku brytyjskim skurczył się do 0,7 procent w lipcu z 1,67 procent rok temu oraz że od 2025 do tej pory sprzedaż Tesli w Wielkiej Brytanii była o 7 procent niższa. CNN podał natomiast dane, według których sprzedaż najlepiej sprzedającego się modelu Y i modelu 3 spadła o 12 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, podczas gdy sprzedaż droższych modeli, w tym Cybertruck, spadła aż o 52 procent.
Prawdopodobnie spadek sprzedaży aut jest między innymi powodem zwrócenia się Tesli w stronę innych obszarów biznesowych. Firma Elona Muska ujawniła swoje ambicje na bycie dostawcą energii elektrycznej dla Brytyjczyków, gdy opublikowała ofertę pracy na dyrektora wykonawczego w Tesla Electric dwa lata temu. Pisał o tym wtedy także dziennik The Guardian. W tym ogłoszeniu było zawarte stwierdzenie, że będzie on wspierać „przejście całej sieci elektrycznej na 100 procent odnawialne źródła energii” oraz „poprawę doświadczeń klientów w zakresie detalicznej energii elektrycznej”.
Strategia firmy okazała się właściwa i dalekowzroczna, do czego przyzwyczaił nas już Elon Musk, mimo że dwa lata temu nie był oczywisty spadek sprzedaży samochodów elektrycznych i aż taki rozwój ogniw fotowoltaicznych oraz magazynów energii.
Marcin Jóźwicki