Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2026 rok. Zakłada on wysoki deficyt, dalszy wzrost długu publicznego oraz rekordowe nakłady na obronność i ochronę zdrowia. – Ograniczenie deficytu to dla mnie absolutny priorytet – zapewnił minister finansów i gospodarki Andrzej Domański na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Jak poinformował minister Domański, dochody budżetu państwa na 2026 rok oszacowano na 647 mld zł, czyli o 44 mld zł więcej niż w przewidywanym wykonaniu za rok 2025. Wzrost ten ma wynikać m.in. z poprawy sytuacji gospodarczej, mimo niższej od oczekiwanej inflacji.
Z drugiej strony deficyt budżetu państwa ma wynieść 271,7 mld zł, co odpowiada 6,5 proc. PKB. Choć kwotowo to mniej niż zaplanowano na rok 2025, to wciąż jeden z najwyższych deficytów w historii III RP.
Minister zaznaczył, że jednym z czynników wpływających na poziom długu publicznego będzie część pożyczkowa Krajowego Planu Odbudowy (KPO), która podwyższa ten wskaźnik o 3,1 pkt proc.
Dług poniżej progu ostrożnościowego
W projekcie zapisano, że relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie w 2026 roku 53,8 proc., a długu netto – 52,6 proc. Po odjęciu środków z KPO wartości te spadłyby do 49,5 proc., czyli poniżej konstytucyjnego progu ostrożnościowego (60 proc.).
Natomiast według definicji unijnej relacja długu do PKB ma wynieść 66,8 proc., a po korekcie o KPO – 63,7 proc.
Rekordowe środki na wojsko i zdrowie
Minister Domański podkreślił, że priorytetem rządu w przyszłorocznym budżecie jest bezpieczeństwo narodowe. Wydatki na obronność mają wynieść 200 mld zł, co stanowi ponad 4,8 proc. PKB – najwięcej w historii.
Również wydatki na ochronę zdrowia mają osiągnąć rekordowy poziom – 247,8 mld zł, czyli o 25 mld zł więcej niż w 2025 roku.
Projekt budżetu zakłada także wyraźny wzrost nakładów inwestycyjnych – ich poziom ma być o 8 proc. wyższy niż średnia wieloletnia.
Zgodnie z założeniami ustawy, w 2026 roku PKB ma wzrosnąć o 3,5 proc., inflacja ma wynieść 3 proc., a wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosną średnio o 6,4 proc.. Przewidziano także podwyżki w budżetówce – o 3 proc.
Deficyt do ograniczenia, ale nie w 2026
Choć deficyt na poziomie 6,5 proc. PKB wykracza poza unijne normy, minister zapowiedział, że Polska będzie respektować zasady procedury nadmiernego deficytu, koncentrując się na utrzymaniu odpowiedniej ścieżki wydatków.
– Ograniczenie deficytu budżetowego i sektora finansów publicznych jest absolutnie priorytetowe – podkreślił Andrzej Domański. Zaznaczył jednak, że zejście poniżej 3 proc. PKB nie jest możliwe w jednym roku i wymaga rozłożenia w czasie.
Projekt ustawy budżetowej trafi teraz do Sejmu. Prace nad jego uchwaleniem potrwają do końca roku.
Money.pl / Hanna Czarnecka








