Media

Politolog: Moskwa musi odczuć konsekwencje ataków rosyjskich dronów na Polskę

Hiszpańscy żołnierzy obsługujący system NASAMS. System tego typu do Polski wyślą Holendrzy by wesprzeć obronę powietrzną po ataku rosyjskich dronów. Hiszpanie nie potwierdzili przekazania wsparcia. Fot.: Flickr / Siły Zbrojne Hiszpanii

„Po środowym nalocie rosyjskich dornów na Polskę, czas na konsekwencje tego bezprecedensowego ataku na państwo NATO. Konsekwencje, które musi ponieść Moskwa” – podkreślił w rozmowie z Biznes Alertem politolog, profesor Uniwersytetu Łódzkiego Przemysław Żurawski vel Grajewski. „Rosja musi odczuć skutki tej prowokacji” – dodał.

Zdaniem naukowca Rosja dąży do zmiany natury systemu bezpieczeństwa w Europie. „Temu służy inwazja Moskwy na Ukrainę” – zaznaczył.

Przestrogi i realia

„Wszystko zależy od tego, czy Kijów wytrzyma i wygra tę wojnę, czy nie. Jeśli obrona ukraińska się załamie to będzie wojna z Polską” – przestrzegł prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. „Na razie jednak to nie nastąpi” – uspokajał. Dodał też, że nie należy podsycać nastrojów antyukraińskich.

Zwrócił uwagę, że Ukraina, mimo ciężkich walk z Rosjanami na froncie,  ma jedną z większych armii. „Kijów ma 110 brygad, Polska 25, USA mogą mieć w Europie 20 brygad, a Francja i Wielka Brytania tylko po 2 brygady. Niemcy zaś obiecali Litwie jedną brygadę, ale dopiero w przyszłym roku” – tak w rozmowie z Biznes Alertem opisywał Żurawski vel Grajewski siły uderzeniowe poszczególnych państw.

„Atak rosyjskich dronów na Polskę, w kontekście militarno-politycznym, może mieć też inne następstwa ” – mówił politolog o zapowiadanej pomocy wojskowej sojuszników z NATO. „Myślę, że na tym się nie skończy i obecność NATO w Polsce będzie się rozwijała. Olbrzymie znaczenie ma też to, że Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zamknęły granice z Białorusią i Rosją” – ocenił.

USA nas nie zostawią

Prof. Żurawski vel Grajewski akcentuje jednak słabszą reakcję wiodącego w Sojuszu Północnoatlantyckim mocarstwa, czyli Stanów Zjednoczonych. „Ustami prezydenta Donalda Trumpa i wiceprezydenta USA J.D. Vance’a nie wysłano sygnału determinacji” – zwrócił uwagę, ale dodał, że w NATO nie należy się martwić stanem relacji między Moskwą a Waszyngtonem. „Ameryka nie zostawi Polski i wschodniej flanki NATO w Europie na militarną pastwę Putina” – zapewnił naukowiec.

„Nie mówimy tu o tym, co w istocie się dzieje w sensie fizycznym, bo w tym przypadku są informacje, że amerykański sprzęt wojskowy przyleciał do Europy jeszcze przed incydentami z dronami” – zauważył profesor. „W ujęciu wojskowym posunięcia USA są bardzo dobre, ale politycznie należy ostro wpłynąć na proces decyzyjny władz na Kremlu” – mówił.

Odstraszyć Rosję

„Należy wysyłać Rosji sygnały odstraszające, powinna ona odczuć konsekwencje ataku dronów na Polskę, czyli ataku na NATO” – podkreślił Żurawski vel Grajewski i przypomniał, że współczesna nacjonalistyczna Rosja wywodząca się z carskiego Imperium a potem z sowieckiej dyktatury rozumie tylko siłę.

„Nie będzie pokoju, jeśli Rosja nie zostanie pobita” – podsumował prof. UŁ Przemysław Żurawski vel Grajewski.

rozmawiał Hubert Bekrycht


Powiązane artykuły

Precz z komuną, czyli awantura o nowego marszałka Sejmu

Wielką kłótnią polityczną zakończył się wybór Włodzimierza Czarzastego z Lewicy na  marszałka Sejmu. Opozycja przekonywała, że to komunista z rodowodem...

Czy to cyberatak, czy globalna awaria? Nie działają strony portali internetowych

Awaria portali mediów internetowych w Polsce. Po 13.00 pojawiły sie pierwsze jej symptomy. Nie działają strony m.in. portali konserwatywnych TV...

Skarga do KRRiT na kontrowersyjny film w TVP o relacjach polsko-żydowskich

TVP w likwidacji wyemitowała film „Wśród sąsiadów”. Przedstawiono w nim narrację sugerującą współodpowiedzialność części Polaków za zbrodnie na Żydach podczas...

Udostępnij:

Facebook X X X