– Europa w ramach Południowego Korytarza Gazowego może otrzymywać surowiec z różnych źródeł takich jak Iran, Irak i Turkmenistan – uważa ekspert, konsultant ds. energetycznych, były dorada ds. energetycznych w stałym przedstawicielstwie Grecji przy Unii Europejskiej, Charalampos Pippos.
– Przy pewnych korzystnych geopolitycznych oraz gospodarczych okolicznościach, gaz z tych państw może być transportowany poprzez Gazociąg Transadriatycki (TAP), który jest ważną częścią Południowego Korytarza Gazowego – stwierdził Pippos w wypowiedzi dla agencji Trend .
Jego zdaniem, podczas gdy w perspektywie średniookresowej, turkmeński lub iracki gaz może stać się źródłem dla dostaw poprzez PKG, irański surowiec może trafić na zachodnie rynki to kwestie dość odległej przyszłości. Dla transportu irańskiego oraz irackiego błękitnego paliwa, według Pipposa, konieczna jest budowa nowej infrastruktury w południowo-wschodniej części Morza Śródziemnego.
W tym kontekście wymienił on potencjalny gazociąg East Med oraz istniejący Trans Med jako warianty dla transportu surowca do Europy poprzez budowę brakujących ogniw. Trasa gazociągu Trans Med biegnie z Algierii, poprzez Tunezję i kończy się na włoskiej Sycylii. Projekt East Med zakłada budowę magistrali z Izraela do Cypru i dalej do Grecji skąd później trafiłby na Bałkany oraz do Włoch.
Projekt TAP w założeniu ma doprowadzać gaz azerski z Turcji przez Grecję, Albanię, do Włoch. Jego początkowa przepustowość ma wynieść 10 mld m3 rocznie i na tyle zakontraktowano dostawy ze złóż Szach Deniz w Azerbejdżanie.