AktualnościBezpieczeństwo

Rosja mogła przekazać Korei Płn. technologię do okrętów podwodnych

Kim Dzong Un i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Kim Dzong Un i Władimir Putin Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

W cieniu wojny w Ukrainie Rosja miała dostarczyć Korei Północnej moduły reaktorów nuklearnych ze swoich wycofanych okrętów podwodnych – informuje południowokoreański dziennik JoongAng Daily. Jeśli doniesienia się potwierdzą, Pjongjang stanie o krok bliżej do budowy atomowych okrętów podwodnych, co wzmocni jego potencjał odstraszania nuklearnego i zagrozi równowadze sił w Azji Wschodniej.

Według źródeł cytowanych przez gazetę, Moskwa miała przekazać dwa lub trzy moduły reaktorowe, obejmujące rdzenie, turbiny i systemy chłodzenia. Chodzi prawdopodobnie o technologię ze starszych rosyjskich jednostek, takich jak typ Kilo. Pozwoliłoby to Korei Północnej nie tylko zwiększyć zdolności operacyjne swojej marynarki, ale też rozpocząć prace nad rakietami balistycznymi wystrzeliwanymi z morza (SLBM). – To scenariusz wysoce prawdopodobny – ocenił Hong Min z Korea Institute for National Unification w rozmowie z South China Morning Post.

Eskalacja sojuszu Moskwa–Pjongjang

Rosyjsko-północnokoreańska współpraca militarna gwałtownie przyspieszyła po inwazji na Ukrainę w 2022 roku. W 2024 r. oba państwa podpisały traktat o wzajemnej pomocy wojskowej, który otworzył drzwi dla transferów technologicznych. Korea Północna dostarczyła Rosji miliony sztuk amunicji, rakiety balistyczne, a nawet tysiące żołnierzy, którzy walczą w Donbasie i pod Kurskiem. W zamian Moskwa wspiera Pjongjang paliwem, żywnością i – coraz częściej – technologią wojskową.

Eksperci z Center for Strategic and International Studies (CSIS) ostrzegają, że rosyjskie ustępstwa obejmują nie tylko systemy obrony powietrznej czy rakiety manewrujące, ale mogą sięgać także technologii okrętów podwodnych o napędzie atomowym. W praktyce oznaczałoby to, że Korea Północna mogłaby w perspektywie kilku lat osiągnąć pełną triadę nuklearną – zdolność do ataku z lądu, powietrza i morza.

Flota Korei Północnej: od reliktów ZSRR po atomowe ambicje

Obecnie Korea Północna dysponuje jedną z największych flot podwodnych na świecie, liczącą od 70 do 100 jednostek. Jednak większość to stare i hałaśliwe okręty typu Romeo czy Sang-O, przeznaczone głównie do operacji przybrzeżnych. Ich realna wartość bojowa jest ograniczona. Przełomem byłby więc atomowy okręt podwodny – trudniejszy do wykrycia, zdolny do długotrwałych misji i przenoszenia rakiet balistycznych o zasięgu nawet 15 tys. km.

Analitycy portalu 38 North podkreślają, że Korea Północna nie byłaby w stanie samodzielnie opracować reaktora nuklearnego do okrętu podwodnego – proces ten zajmuje dekady, jak pokazał przykład Indii. Rosyjska pomoc mogłaby radykalnie przyspieszyć ten proces, a nawet otworzyć drogę do inżynierii wstecznej i adaptacji rosyjskich technologii.

Raport Fundacji im. Friedricha Naumanna wskazuje, że relacje Moskwy i Pjongjangu są asymetryczne. Korea Północna dostarczyła Rosji broń wartą ponad 5,6 mld dolarów i tysiące żołnierzy, podczas gdy w zamian otrzymała wsparcie o wartości szacowanej na 450 mln–1,2 mld dolarów. Pomoc ta obejmuje głównie żywność, ropę i ograniczone transfery technologiczne.

Choć współpraca z Rosją zapewnia Pjongjangowi tlen gospodarczy, sytuacja ekonomiczna Korei Północnej pozostaje dramatyczna. Wartość wona spada, inflacja rośnie, a reżim coraz bardziej uzależnia się od Moskwy. Według południowokoreańskiego wywiadu Kim Dzong Un jest wręcz „rozczarowany” skalą wsparcia z Rosji, mimo że jego żołnierze ponoszą wysokie straty na froncie ukraińskim.

Wyzwanie dla bezpieczeństwa globalnego

Potencjalny transfer technologii nuklearnych okrętów podwodnych do Korei Północnej oznaczałby poważne zagrożenie dla stabilności w Azji Wschodniej. Wprowadzenie do służby jednostek o napędzie atomowym mogłoby skomplikować działania USA, Japonii i Korei Południowej na Morzu Japońskim i wokół Tajwanu. To także wyzwanie dla reżimu międzynarodowych traktatów o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.

– Wsparcie Rosji dla nuklearnych ambicji Korei Północnej to bomba z opóźnionym zapłonem – oceniają eksperci cytowani przez The Diplomat. W świecie, w którym Ukraina walczy o przetrwanie, a Azja stoi w obliczu rosnących napięć, Zachód musi znaleźć sposób, by powstrzymać tę niebezpieczną wymianę.

Portal Obronny / Hanna Czarnecka 


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Motyka odpowiada na projekt prezydenta zespołem specjalnym

Ministerstwo energii powołało specjalny zespół do opracowania rekomendacji i założeń do propozycji przepisów dot. kształtowania i kalkulacji taryf dla energii...

Udostępnij:

Facebook X X X