icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czy Kuwejtczycy wybudują rosyjski gazoport na Bałtyku?

(TASS/Kommiersant/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Przewodniczący rady dyrektorów Gazpromu Wiktor Zubkow poinformował, że spółka zaprosiła kuwejckie spółki do rozszerzenia projektów Sachalin 2 oraz Baltic LNG.  

– Powstaje obecnie program inwestycyjny. Premier Kuwejtu zapewnił, że wszystkie te kwestie będą omówione na szczeblu rządowym – cytuje wypowiedź Zubkowa agencja TASS.

Jak informował wcześniej Kommiersant wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew stwierdził, że spółka popiera rozbudowę terminala LNG w ramach projektu Sachalin 2, ale nadal nie rezygnuje z planu budowy analogicznego obiektu we Władywostoku.

Sachalin 2 to projekt wydobycia ze złóż Piltun i Lunskoje na szelfie wyspy. Pochodzący z nich gaz służy do eksportu w formie skroplonej z jedynego rosyjskiego gazoportu, należącego do Gazpromu obiektu sachalińskiego, o przepustowości 10 mln ton rocznie. Gazprom posiada 50 procent udziałów w projekcie, Shell – 27,5 procent minus jedna akcja, Mitsui – 12,5 procent a Mitsubishi – 10 procent. W 2014 roku wydobyto tam 17,6 mld m3 i wyprodukowano 10,8 mln ton LNG, które w 90 procentach trafiły na rynek Japonii na mocy umowy długoterminowej. Reszta trafiła na rynek spotowy w Japonii, Korei Południowej i Chinach.

Projekt Baltic LNG zakłada budowę terminala LNG w obwodzie leningradzkim, w pobliżu portu w Ust-Łudze, z którym Gazprom podpisał w czerwcu 2013 roku memorandum o porozumieniu i  współpracy w tej sprawie. Rosjanie szukają inwestora dla 49 procent akcji. Przepustowość obiektu ma wynieść początkowo 10 mln ton LNG rocznie z możliwością powiększenia do 15 mln ton. Ma on zostać oddany do użytku pod koniec 2018 roku.

Projekt Baltic LNG schodzi na drugi plan przez rozbudowę gazociągu bałtyckiego w ramach projektu Nord Stream 2, który jest konkurencyjnym rozwiązaniem na rzecz zwiększenia dostaw gazu na Zachód. Gazociąg ma poparcie Shella i innych europejskich spółek. Dostawy przy jego wykorzystaniu będą tańsze od tych słanych gazowcami. Baltic LNG ma także konkurencję w postaci Jamał LNG, który także ma posłużyć do dostaw na rynek europejski oraz azjatycki.

Więcej: Gazpromu ucieczka do przodu pod rękę z Shellem

(TASS/Kommiersant/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Przewodniczący rady dyrektorów Gazpromu Wiktor Zubkow poinformował, że spółka zaprosiła kuwejckie spółki do rozszerzenia projektów Sachalin 2 oraz Baltic LNG.  

– Powstaje obecnie program inwestycyjny. Premier Kuwejtu zapewnił, że wszystkie te kwestie będą omówione na szczeblu rządowym – cytuje wypowiedź Zubkowa agencja TASS.

Jak informował wcześniej Kommiersant wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew stwierdził, że spółka popiera rozbudowę terminala LNG w ramach projektu Sachalin 2, ale nadal nie rezygnuje z planu budowy analogicznego obiektu we Władywostoku.

Sachalin 2 to projekt wydobycia ze złóż Piltun i Lunskoje na szelfie wyspy. Pochodzący z nich gaz służy do eksportu w formie skroplonej z jedynego rosyjskiego gazoportu, należącego do Gazpromu obiektu sachalińskiego, o przepustowości 10 mln ton rocznie. Gazprom posiada 50 procent udziałów w projekcie, Shell – 27,5 procent minus jedna akcja, Mitsui – 12,5 procent a Mitsubishi – 10 procent. W 2014 roku wydobyto tam 17,6 mld m3 i wyprodukowano 10,8 mln ton LNG, które w 90 procentach trafiły na rynek Japonii na mocy umowy długoterminowej. Reszta trafiła na rynek spotowy w Japonii, Korei Południowej i Chinach.

Projekt Baltic LNG zakłada budowę terminala LNG w obwodzie leningradzkim, w pobliżu portu w Ust-Łudze, z którym Gazprom podpisał w czerwcu 2013 roku memorandum o porozumieniu i  współpracy w tej sprawie. Rosjanie szukają inwestora dla 49 procent akcji. Przepustowość obiektu ma wynieść początkowo 10 mln ton LNG rocznie z możliwością powiększenia do 15 mln ton. Ma on zostać oddany do użytku pod koniec 2018 roku.

Projekt Baltic LNG schodzi na drugi plan przez rozbudowę gazociągu bałtyckiego w ramach projektu Nord Stream 2, który jest konkurencyjnym rozwiązaniem na rzecz zwiększenia dostaw gazu na Zachód. Gazociąg ma poparcie Shella i innych europejskich spółek. Dostawy przy jego wykorzystaniu będą tańsze od tych słanych gazowcami. Baltic LNG ma także konkurencję w postaci Jamał LNG, który także ma posłużyć do dostaw na rynek europejski oraz azjatycki.

Więcej: Gazpromu ucieczka do przodu pod rękę z Shellem

Najnowsze artykuły