AlertWszystko

Saudyjska ropa w Polsce. Rosnieft bije na alarm, a Moskwa uspokaja

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

(Reuters/Wojciech Jakóbik)

Rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak zabrał głos w sprawie uruchomienia dostaw ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej do Polski. Uznał, że Saudowie wracają do „najtwardszej konkurencji” na rynku.

– Mamy globalny rynek ropy. Każdy kraj ma prawo sprzedawać tam, gdzie uzna to za stosowne. Obecnie konkurencja robi się coraz bardziej zaostrzona – powiedział Rosjanin, podkreślając, że Arabia Saudyjska realizuje własną strategię walki o rynek ropy i każdy inny uczestnik musi być na to gotowy.

Prezes Rosnieftu Igor Sieczin przekonywał 13 października, że Saudowie wysłali już pierwsze tankowce z ropą do Gdańska. PKN Orlen nie chce komentować tych doniesień. Grupa Lotos odmawia informacji na temat ewentualnej transakcji.

– Wracając do konkurencji, chcę powiedzieć, co widzimy obecnie. Arabia Saudyjska po raz pierwszy weszła nawet na rynek Polski, dostarczając ropę do Gdańska. Stosują oni aktywnie dumping cenowy – powiedział szef Rosnieftu cytowany przez Reutersa. Przyznał, że „bitwa o rynek jest jednym z czynników wpływających na cenę ropy”. Rosjanin zadeklarował, że zrobi wszystko, aby „zapobiec spadkowi udziałów Rosnieftu w dostawach”. Lakoniczne słowa ministra Nowaka są odpowiedzią na alarmistyczny ton w wypowiedzi Sieczina.

Zgodnie z doniesieniami medialnymi Arabia Saudyjska rozpoczęła dostawy do Polski 21 września, w celu sięgnięcia po nowe udziały na rynku europejskim zanim wróci tam Iran, przeciwko któremu sankcje mogą zostać zniesione w przyszłym roku. Indagowany przez BiznesAlert.pl PKN Orlen odmówił komentarza na ten temat.

W zeszłym miesiącu Arabia obniżyła wszystkie ceny na październikowe dostawy do Europy Północno-Zachodniej i USA oraz zmniejszyła marżę na dostawy lekkiej ropy do Azji o 30 centów na baryłkę.

31 marca 2015 roku Arabię Saudyjską odwiedził wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Wraz z nim do Rijadu udali się przedstawiciele polskich firm węglowodorowych. Tymczasem 26 września tego roku minister Piechociński udał się do Iranu. Z informacji BiznesAlert.pl wynika, że w tamtej podróży nie wzięli udziału przedstawiciele PKN Orlen. Powodem mogło być wcześniejsze zakontraktowanie dostaw ropy z Arabii. Być może saudyjską ropę sprowadził Lotos.

Polacy mogli wybrać ofertę saudyjską, ponieważ perspektywa dostaw ropy z Iranu jest nadal odległa. Co prawda, Irańczycy mogą wysłać pierwszą ropę z magazynów niedługo po zniesieniu sankcji, ale już zwiększenie wydobycia surowca na ich złożach będzie czasochłonne. Tymczasem Saudowie oferują na giełdzie swoją ropę już teraz.

Wojna cenowa w OPEC rozpoczęta w 2014 roku to walka o klienta na ropę naftową za pomocą najtańszej oferty. Kraje kartelu zdecydowały, że już nie są w stanie ręcznie zwiększyć cen surowca, więc mogą jedynie ocalić i zwiększać udziały na rynku poprzez przedstawienie tańszej oferty. Od tego czasu kraje Bliskiego Wschodu pojedynkują się na rabaty, z korzyścią dla klientów w Azji i Europie. Jeżeli potwierdzą się informacje Rosnieftu, na tej rywalizacji skorzystała także Polska.

 


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...
TOP Tygodnia. Grafika: Freepik/BiznesAlert.pl

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (1.03-07.03.2025 roku).

Udostępnij:

Facebook X X X