Ukraina w sierpniu i wrześniu przeprowadziła ataki na blisko 20 rosyjskich obiektów z sektora naftowego. Pod koniec zeszłego miesiąca Rosja straciła 20-25 procent mocy przetwórczych.
W nocy z czwartku na piątek ukraińskie drony uderzyły w rafinerię ropy w Afipsku (Kraju Krasnodarskim). Zakłada odpowiada za 2,1 procent produkcji ropy naftowej, przetwarza około 6,25 milionów ton surowca rocznie. Przetworzona tam ropa trafia jako olej napędowy i paliwo lotnicze do rosyjskich wojsk przeprowadzających inwazję na Ukrainę.
Innym przykładem operacji jest atak z poprzedniego tygodnia (z 18 na 19 września) gdy ukraińskie Siły Operacji Specjalnych (SOF) zaatakowały rafinerię leżącą w Wołgogradzie. Jak podaje wojsko jest to największy producent paliw i smarów w Południowym Okręgu Federalnym. Jej roczna moc przerobowa to około 15 milionów ton, czyli ponad 5 procent całkowitego przerobu ropy w Rosji. Rafineria należy do Łukoilu.
Ten sam obiekt był celem ukraińskich ataków 14 i 19 sierpnia. W każdym z wymienionych przypadków użyto bezzałogowych statków powietrznych.
20 obiektów w dwa miesiące
Od początku sierpnia Ukraina przeprowadziła około 20 obiektów z rosyjskiego przemysłu rafineryjnego. Przykładowo, w ubiegłym miesiącu, całkowicie zamknięto rafinerie w Syzraniu, Nowokujbyszewie, Saratowie i Wołgogradzie. Dodatkowo połowicznie działał zakład w Riazaniu, należący do Rosnieftu i dostarczający paliwo do Moskwy oraz okolicy. Wspomniany zakład jest jednym z największych w kraju i przetwarza blisko 14 milionów ton ropy rocznie.
Od początku sierpnia Ukraina zaatakowała następujące rafinerie:
– Nowokujbyszewsk (obwód samarski);
– Riazan (obwód riazański);
– Afipsk (obwód krasnodarski);
– Saratów (obwód saratowski);
– Unecha Transnieft-Przyjaźń (obwód briański);
– Wołgograd (obwód wołgogradzki);
– Syzrań (obwód samarski);
– Niewinnomyssk Azor (obwód stawropolski);
– Nikolskoje-Transnieft (obwód woroneski);
– Nowoszachtyńska (obwód rostowski);
– Albasznieft (obwód uljanowski);
– Kujbyszewsk (obwód samarski);
– Krasnodar (Kraj Krasnodarski);
– Ilska (obwód krasnodarski);
– Nowo-Ufimska (obwód leningradzki);
– Kiriska (obwód leningradzki).
Oraz bazy paliw i nafty w:
– AE Soczi (obwód krasnodarski);
– Ertan (obwód krasnodarski);
– Ługańsk (obwód Ługański).
Rosyjskie problemy
Rosja boryka się z problemami w postaci braku paliwa. W wielu regionach jest ono reglamentowane („na kartki”). Spółki energetyczne, m.in. Rosnieft doświadcza rekordowych strat.
Ukraina obiera na cel sektor naftowy Rosji, aby spowolnić trwającą inwazję. Produkty ropopochodne są niezbędne do kontynuowania wojny.
Według szacunków, w sierpniu udało się wyłączyć około 20 procent rosyjskich mocy przetwórczych. Inne źródła podają do 25 procent.
W rozmowie z Biznes Alert, Filip Rudnik z OSW, wyjaśniał, że aby zakłócić funkcjonowanie rosyjskiej gospodarki trzeba zakłócić moce przekładające się na podaż diesla.
– Skutki ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerię już są widoczne. Uwidaczniają się w postaci wysokich cen giełdowych benzyny. Faktycznie doszło do wyłączenia mocy rafineryjnych, jednak by zakłócić funkcjonowanie rosyjskiej gospodarki trzeba wyłączyć moce przekładające się na podaż diesla – wyjaśniał.
– Ukraina musi porazić większą liczbę celów, aby Rosjanie nie nadążyli za popytem. Wyłączenie mocy zaś musi trwać przez dłuższy czas. Kijów często skutecznie razi rafinerię, ale Rosjanom udaje się szybko je naprawić – tłumaczył analityk.
W związku zagrożeniem zapasów diesla Rosja rozszerzyła zakaz eksportu benzyny na olej napędowy, w przypadku firm nie będących producentem. Dodatkowo przedłużyła go do końca roku.
Interfax / The Kyiv Independent Biznes Alert / Marcin Karwowski