Polski rząd uzyskał wstępne przyzwolenie Komisji Europejskiej na rezygnację z zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy podatków od samochodów spalinowych. Zamiast opłat rejestracyjnych i środowiskowych dla posiadaczy aut emisyjnych wprowadzony ma zostać pakiet reform obejmujących biometan, biogaz i dekarbonizację ciepłownictwa. Negocjacje w tej sprawie toczą się od wtorku w Brukseli.
Pierwotnie w KPO zapisano tzw. kamienie milowe E3G i E4G, które zakładały wprowadzenie opłaty rejestracyjnej i środowiskowej dla pojazdów emisyjnych. Rozwiązanie to miało być zgodne z zasadą „zanieczyszczający płaci”. Premier Donald Tusk nazwał jednak te zobowiązania „podatkiem Morawieckiego” i zdecydował o ich zastąpieniu innymi działaniami.
Do Brukseli pojechali trzej wiceministrowie – Jan Szyszko z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, Wojciech Wrochna z Ministerstwa Energii oraz Krzysztof Bolesta z Ministerstwa Klimatu i Środowiska – aby negocjować nowe propozycje. Jak ustalił portal money.pl, Komisja Europejska przyjęła do wiadomości stanowisko polskiego rządu i nie zakwestionowała go.
– Stanowisko polskiego rządu o usunięciu „podatków Morawieckiego” zostało przyjęte do wiadomości i nie było podważane przez przedstawicieli Komisji – powiedział wiceminister funduszy Jan Szyszko.
Cztery nowe reformy zamiast podatków
Pakiet nowych propozycji przewiduje cztery reformy, które mają zastąpić kontrowersyjne opłaty:
System aukcyjny dla biometanu – obejmie instalacje powyżej 1 MW. Ma wejść w życie do końca I kwartału 2026 r. Ułatwienia dla biogazu i biometanu – przepisy mają umożliwić przesyłanie tych paliw gazociągami bezpośrednimi, zwłaszcza tam, gdzie sieć gazowa jest słabo rozwinięta. Termin realizacji także do końca I kwartału 2026 r. Dekarbonizacja ciepłownictwa systemowego – obejmie usunięcie węgla z listy paliw wspieranych w ramach kogeneracji oraz deregulacje mające przyspieszyć transformację sektora. Realizacja do 30 czerwca 2026 r. Integracja rynków energii elektrycznej – poprzez udział Polski w europejskich platformach bilansujących PICASSO i MARI.
Minister energii Miłosz Motyka podkreśla, że reformy są racjonalne i mają wspierać transformację energetyczną. – Liczymy na przychylność Komisji Europejskiej, bo nasze rozwiązania zwiększą udział odnawialnych źródeł energii w ciepłownictwie – powiedział w rozmowie z money.pl.
Spór wewnątrz rządu
Sprawa stała się także źródłem napięć wewnątrz koalicji. Premier Tusk miał pretensje do minister funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz o opóźnienia w przygotowaniu alternatywnych propozycji. Resort funduszy odpowiada, że jego rolą jest wyłącznie negocjowanie z Komisją, a szczegółowe reformy musiały przedstawić inne ministerstwa.
Ostatecznie nowe rozwiązania zostały przygotowane wspólnie przez resorty funduszy, klimatu i energii i stały się podstawą do rozmów w Brukseli.
Jeżeli Komisja Europejska zaakceptuje zmiany w KPO, Polska uniknie wprowadzenia podatku od samochodów spalinowych. W zamian będzie musiała wdrożyć reformy wspierające rozwój biometanu, biogazu oraz modernizację ciepłownictwa. Negocjacje mają potrwać jeszcze kilka tygodni.
Money.pl / Hanna Czarnecka