AktualnościEnergetykaOZEŚrodowisko

Niemcy, przy granicy z Polską, zbudowali park agrofotowoltaiczny

Park agrofotowoltaiczny Symbizon należący do Vattenfall. Panele słonecze dzieli odległość od 9 do 15 metrów, co umożliwia uprawę roślin. Grupa uruchomiła ostatnio jeszcze większą farmę połączoną z fotowoltaiką Tützpatz. Fot.: Vattenfall

Niemiecka grupa Vattenfall zainaugurowała największy park agrofotowoltaiczny w Niemczech – Tützpatz. Jego całkowita moc znamionowa, czyli taka z jaką powinien pracować, żeby działać poprawnie to 76 megawatów mocy szczytowej (MWp).

Liczba modułów solarnych w parku wynosi 146 000, a całkowita powierzchnia, jaką zajmuje cała instalacja, to 93 hektary.  Partnerem w tej inwestycji jest Deutsche Telekom AG, który będzie całkowicie zużywał wyprodukowaną energię elektryczną przez dziesięć lat. Na terenie parku jest planowana hodowla kurcząt oraz hodowla roślin uprawnych. Tützpatz został zbudowany bez dofinansowania państwowego. Umowę podpisano 22 września bieżącego roku.

Połączenie rolnictwa i energii odnawialnej

Według Clausa Wattendrupa, menadżera z Vattenfall, który wypowiedział się dla Francuskiej Agencji Prasowej (AFP), ten pionierski projekt łączy rolnictwo i produkcję energii odnawialnej „na skalę nigdy wcześniej nie widzianą”. Farma jest podzielona na części, w której każda ma inne zastosowanie.

Na jednej z części agrofotowoltaiki, generującej 43,4 MW, która ma powierzchnię 47,5 hektarów, zostały zamontowane specjalne moduły do hodowli zwierząt. W ramach tego jest planowane zbudowanie sześciu mobilnych kurników z maksymalnie 2500 zwierzętami każdy.

Drugą część, która generuje 13,3 MW i ma powierzchnię 21,5 hektarów, zagospodarowano gruntami rolnymi. Tutaj moduły są zamontowane na osi podłużnej, na której można je następnie przechylić z poziomu na lewo i w prawo w orientacji wschód-zachód.  Kolejną część o powierzchni 24 hektarów (moc 19,4 MW) przeznaczono także do celów rolniczych. Całość systemu generuje małe emisje CO2, jak na taką powierzchnię – 25 tysięcy ton w 2024 roku. Na swojej stronie firma Vattenfall deklaruje, że „innowacyjna technologia Agri-PV może wnieść istotny wkład w utrzymanie cennych gruntów rolnych w produkcji, a jednocześnie uczynić je użytecznymi do wytwarzania energii elektrycznej z energii słonecznej.”

Widok podobszarów Tützpatz 1 i Tützpatz 3. Fot.: Vattenfall / Klas Neidhardt

Potencjał energetyczny z agrofotowoltaiki w Niemczech

Jak podaje AFP, w lipcu 2025 roku Instytut Fraunhofera ISE oszacował, że Niemcy miały możliwość zainstalowania 500 GW mocy agrofotowoltaicznej na najbardziej przyjaznych do tego terenach. Jest to ponad dwukrotnie więcej niż zainstalowany cel energetyczny, ustalony dla całego niemieckiego parku fotowoltaicznego do 2030 roku, który wynosi 215 GW. W ostatnich latach w Niemczech wzrosła liczba takich instalacji, mimo że nie ma wielu obiektów na tak dużą skalę.

W przypadku tej farmy, podjęto decyzję na dostawy energii elektrycznej przez najbliższe 10 lat za pośrednictwem Power and Air Condition Solution Management GmbH (PASM), spółki zależnej Deutsche Telekom AG. W ten sposób Vattenfall zabezpiecza rentowność projektu. Zdaniem Bernda Schulte-Sprengera, dyrektora zarządzającego PASM: „jest to zrównoważony model, który zapewnia stabilność kosztów energii, zwiększa efektywność obszaru i znacząco przyczynia się do osiągnięcia neutralności klimatycznej w naszej własnej firmie w Grupie Deutsche Telekom AG”.

Przedstawiciele firmy uważają, że takie farmy w Niemczech mają szacowaną moc na poziomie 7900 GW, a biorąc poprawkę na ograniczenia, jakie mają naziemne systemy fotowoltaiczne, to jest to 5600 GW. Na stronie Vattenfall opublikowano oświadczenie ministra finansów i cyfryzacji – Dr Heiko Geue, który podsumował ten projekt, jako największy obiekt tego typu w Niemczech, co pokazuje, jak można sprytnie połączyć rolnictwo, przemysł energetyczny i ochronę klimatu. Zwraca on także uwagę na wartość dodaną tej inwestycji, którą stanowią dobrze płatne miejsca pracy oraz stworzenie „przemysłu neutralnego dla klimatu w zielonych obszarach przemysłowych”.

Marcin Jóźwicki


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Uroczystość podpisania kontraktu Westinghouse-MVM. Fot. WEC

Partner atomowy Polski dostarczy paliwo jądrowe na Węgry

Westinghouse, amerykański dostawca paliwa jądrowego i projektant reaktorów pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, podpisał kontrakt z węgierskim dystrybutorem energii elektrycznej. Amerykanie...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Udostępnij:

Facebook X X X