Podczas gdy USA modernizują swoje elektrownie węglowe, a Chiny zwiększają zużycie surowca, kraje Europy – w tym Polska – konsekwentnie ograniczają jego rolę w energetyce, stawiając na odnawialne źródła energii i długofalową transformację energetyczną.
Eksport węgla z USA spadł w pierwszej połowie 2025 roku o 11 procent do 46,8 mln ton, głównie przez niższe dostawy do Chin i wzajemne cła – 15 procent w lutym i 34 procent w kwietniu. Eksport węgla energetycznego zmalał o 10 procent a koksującego o 13 procent.
Mimo spadku światowych cen węgla, w Stanach Zjednoczonych w ostatnim czasie obserwuje się wzrost jego wykorzystania w elektrowniach. Departament Energii USA przeznaczył 100 milionów dolarów na modernizację tych obiektów, aby zwiększyć ich efektywność i zapewnić stabilne dostawy energii elektrycznej.
Inwestycje za wielką wodą
– Prezydent Trump zakończył wojnę z amerykańskim węglem i przywraca zdroworozsądkową politykę energetyczną, która stawia Amerykanów na pierwszym miejscu. Te projekty pomogą utrzymać działanie amerykańskich elektrowni węglowych i zapewnią Stanom Zjednoczonym niezawodną i przystępną cenowo energię potrzebną do utrzymania prądu w gniazdkach i napędzania naszej przyszłości – stwierdził w oświadczeniu sekretarz energii Chris Wright.
Jednocześnie, w ujęciu długoterminowym, zużycie węgla w USA systematycznie maleje – od rekordowego poziomu osiągniętego w 2007 roku. W 2023 roku węgiel odpowiadał już tylko za około 16 procent krajowej produkcji energii elektrycznej.
Jak informuje portal Energynewspro, środki z rządowego programu zostaną skierowane na trzy kluczowe obszary: rozwój zaawansowanych systemów oczyszczania ścieków, wdrożenie technologii umożliwiających przełączanie paliwa między węglem a gazem oraz doskonalenie metod współspalania obu surowców. Celem tych inwestycji jest podniesienie efektywności pracy elektrowni i wydłużenie ich okresu eksploatacji.
Pod koniec września Departament Energii ogłosił, że przeznaczy 625 milionów dolarów na dalsze wsparcie sektora węglowego. Z tej kwoty 350 milionów trafi na ponowne uruchomienie i modernizację elektrowni, aby zapewnić stabilne dostawy energii w najbliższym czasie. Kolejne 175 milionów zostanie przeznaczone na projekty realizowane na terenach wiejskich.
Choć Departament Energii nie opublikował pełnej listy obiektów, które mają otrzymać środki z tych dwóch programów, adresowane są one przede wszystkim do starszych jednostek wymagających modernizacji.
W dokumentach towarzyszących ogłoszeniu tych inicjatyw wskazano na rządowe wsparcie dla elektrowni J.H. Campbell w stanie Michigan o mocy ponad 1,4 GW, której planowane zamknięcie zostało wstrzymane z uwagi na konieczność utrzymania dostaw energii w okolicy.
Tendencje na świecie
W regionie Azji i Pacyfiku — zwłaszcza w Chinach — również obserwuje się obecnie wzrost wykorzystania węgla. W 2024 roku Państwo Środka zwiększyło zarówno zużycie surowca, jak i moc wytwórczą, uruchamiając kolejne elektrownie węglowe.
W 2024 roku popyt na węgiel w Chinach wzrósł o 1,2 procent (czyli około 42 miliony ton), osiągając rekordowy poziom. Obecnie kraj ten zużywa niemal o 40 procent więcej węgla niż reszta świata razem wzięta, przede wszystkim na potrzeby wytwarzania energii elektrycznej. Ponad jedna trzecia całkowitego światowego zużycia węgla przypada na chińskie elektrownie.
Również inne gospodarki Azji Południowo-Wschodniej, nadal traktują węgiel jako kluczowe źródło energii.
W rezultacie to właśnie Azja stała się głównym ośrodkiem globalnego wzrostu zużycia węgla — w 2024 roku odpowiadała za blisko 80 procent światowego popytu, podczas gdy na początku XXI wieku jej udział nie przekraczał 40 procent.
Europa odchodzi od węgla
Według organizacji Global Energy Monitor w Europie i innych państwach OECD, liczba nowych propozycji budowy elektrowni węglowych dramatycznie spadła w ciągu ostatnich lat. W 2015 roku zgłoszono aż 142 projekty o łącznej mocy 111 gigawatów (GW), jednak do 2024 roku pozostało jedynie pięć propozycji o łącznej mocy około 3 GW. Oznacza to spadek liczby nowych planów budowy węgla o około 96 procent, a większość wcześniejszych projektów — około 82 procent — została anulowana lub wstrzymana.
Nad Wisłą rola węgla będzie stopniowo maleć. Z raportu organizacji analitycznej BloombergNEF wynika, że nawet przy utrzymujących się wysokich cenach gazu, które zwykle spowalniają proces odchodzenia od węgla, w Polsce przewiduje się niemal całkowite wycofanie tego surowca przed 2038 rokiem.
Polski rząd pracuje równocześnie nad planem inwestycyjnym o wartości około 1,9 biliona złotych do 2050 roku, który zakłada znaczną redukcję udziału węgla w miksie energetycznym oraz rozwój odnawialnych źródeł energii.
Tomasz Winiarski








