(Gazprom/Kommiersant/TASS/Wojciech Jakóbik)
Kommiersant donosi, że projekt budowy gazociągu z Rosji do Chin o nazwie Siła Syberii napotkał na przeszkody logistyczne.
Według gazety Gazprom ma problem z przeprowadzeniem gazociągu pod rzeką Zeją (lewy dopływ Amuru) w regionie amurskim. Proponuje pogłębienie jej koryta, bo w innym wypadku będzie musiał liczyć się z dodatkowymi kosztami zakupu sprzętu i rur. Obecnie statki z dostawami sprzętu nie mogą korzystać z rzeki. Z kolei jej pogłębienie zintensyfikowałoby handel za jej pomocą.
Jednakże rosyjska Federalna Agencja Transportu Morskiego i Rzecznego jest sceptyczna wobec propozycji koncernu gazowego. Wycenia koszt pogłębienia koryta Zeji na 4 mln dolarów rocznie, których brakuje w budżecie federalnym. Dodaje, że w regionie amurskim brakuje odpowiedniego sprzętu do przeprowadzenia operacji. Oznaczałoby to, że koszt pogłębienia sięgnąłby nawet 27,25 ml dolarów. Agencja proponuje za to wynajęcie zagranicznych barek o mniejszym zanurzeniu. Gazprom nie skomentował tych doniesień Kommiersanta.
Gazociąg Siła Syberii miałby na początku następnej dekady zapewniać do 38 mld m3 gazu ziemnego rocznie. Dostawcą ma być Gazprom, a kupcem chińskie CNPC. Umowa ramowa w tej sprawie została podpisana w maju 2014 roku.