Bartłomiej Derski z portalu WysokieNapiecie.pl komentuje postęp prac rządu nad nowelizacją Prawa Geologicznego i Górniczego.
– Z moich rozmów z urzędnikami Ministerstwa Środowiska wynika, że ich zdaniem projekt Prawa geologicznego i górniczego wyjdzie w końcu z Komitetu Stałego i zostanie przeniesiony pod obrady Rady Ministrów. Nie ma jednak nadal rekomendacji a zatem to rząd podejmie ostateczną decyzję – mówi ekspert. – Decyzja należy do premiera, który nie wypowiadał się na ten temat. Spór toczy się o to gdzie kierować pieniądze zebrane przez NOKE – do funduszu pokoleń czy na rozwój działalności operatora. MŚ chce rozwijać projekty NOKE dlatego chce tam przekserować jak największe środki.
– Obawy Ministerstwa Skarbu Państwa budzi fakt, że NOKE w pewien sposób będzie dublowało pracę PGNiG. Będzie miało udziały w koncesjach, będzie inwestowało, itd. Zupełnie jak ta firma. Oznacza to zatem, że NOKE będzie musiało nadrobić braki doświadczenia, które PGNiG zbierało od lat. Spółki będą także musiały podzielić się ekspertami, których nie ma zbyt wielu. Ostatecznie NOKE podbierze ludzi PGNiG i firmom amerykańskim. Z punktu widzenia efektywności to zły kierunek. Ponadto MSP chce, aby zyski NOKE trafiały do budżetu i Funduszu Pokoleń – informuje.
– Ustawa trafi teraz do Rady Ministrów. Przedstawiciele Ministerstwa Środowiska chcieli dojść do porozumienia na poprzednim Komitecie Stałym Rady Ministrów ale to się nie udało. Projekt ginie w niekończących się dyskusjach a kolejne terminy są odraczane, więc nie potrafię wskazać konkretnego terminu, kiedy nowe Prawo geologiczne i górnicze mogłoby zostać przyjęte przez rząd – konkluduje Derski.