PKP Energetyka nie będzie szukała nowych rynków i całkowicie skupi się na obsłudze jej poprzedniego właściciela, czyli PKP – czytamy w dzisiejszym „Pulsie Biznesu”. Wciąż będzie szukać jednak nowych klientów na energię i gaz.
— W tej chwili nie interesują nas nowe rynki ani agresywna ekspansja. Absolutnym priorytetem jest utrzymanie strategicznej relacji z grupą PKP. To ten klient jest źródłem sukcesu PKP Energetyka, od niego zależy też jej przyszłość — powiedział cytowany przez gazetę Wojciech Orzech, prezes PKP Energetyki.
„Puls Biznesu” zwraca uwagę, że w 2014 r. 58 proc. zysku EBITDA spółka uzyskała ze współpracy z grupą PKP. Obecnie realizowana jest czteroletnia umowa na utrzymanie sieci trakcyjnej i program MUZ-a, obejmujący modernizację układów zasilania. PKP Energetyka zainteresowana jest też udziałem w realizacji programu inwestycyjnego PKP Polskich Linii Kolejowych. Wartość tego programu to 67 mld zł, z czego w tym roku ogłoszone zostaną przetargi na kwotę 14 mld zł. Kompetencjom spółki odpowiada kilkanaście procent tego programu.
Wojciech Orzech nie ujawnił celów biznesowych ani finansowych, jakie postawił przed nim nowy właściciel PKP Energetyki. Stwierdził jedynie, że spółka posiada według niego wysoki wolumen sprzedaży i nie planuje jego zwiększania. Chce skupić się natomiast na osiąganym zysku – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
REKLAMA
REKLAMA
Chcąc podnieść jakość świadczonych usług, spółka będzie inwestować głównie w rozwój i modernizację sieci, a dodatkowo w systemy IT poprawiające jakość zarządzania i monitorowania majątku sieciowego.
— Kupiliśmy dobrze zarządzaną firmę, z dużym potencjałem. Dlatego nie planuję masowego zatrudniania menedżerów z zewnątrz — opieramy się głównie na ludziach z firmy i w nich zamierzamy inwestować — powiedział „Pulsowi Biznesu” Wojciech Orzech.
Źródło: Puls Biznesu/CIRE.PL
