Najważniejsze informacje dla biznesu

USA kontynuują ataki na szlaki przerzutu ropy z Państwa Islamskiego

(The New York Times/Wojciech Jakóbik)

Amerykanie zbombardowali 116 cystern przewożących ropę naftową z syryjskich rafinerii kontrolowanych przez Państwo Islamskie. Do bombardowania doszło na wschodzie Syrii w pobliżu Deir al-Zour – donosi The New York Times. Dokonały go samoloty amerykańskie stacjonujące, na co dzień w Turcji.

Plany bombardowania zostały opracowane na długo przed atakami terrorystycznymi w Paryżu z 13 listopada tego roku. To element większej operacji odcięcia Państwa Islamskiego od petrodolarów, które są jednym ze źródeł finansowania tego terrorystycznego, quasi-państwa.

Amerykanie bombardują infrastrukturę naftową na terenie Syrii. Do tej pory obawiali się ataków na konwoje cystern, ze względu na możliwość pojawienia się ofiar cywilnych. Terroryści mogli zatem korzystać z tego środka sprzedaży ropy bez większych przeszkód. Aby zmniejszyć ryzyko, dwa F-15 rozrzuciły nad miejscem bombardowania ulotki godzinę przed akcją. Obszar, na którym gromadzono cysterny był obserwowany z dronów. Na miejscu zebrano 295 pojazdów, z których ponad jedna trzecia została zlikwidowana.

Kilka dni wcześniej bojownicy kurdyjscy i jazydyjscy wspierani przez amerykańskie siły zbrojne zablokowały dostawy ropy przez Autostradę 47, którą terroryści słali ropę między Syrią a Irakiem. Także w ostatnich dniach siły francuskie zbombardowały cele w mieście Rakka, uznawanym za stolicę Państwa Islamskiego.

(The New York Times/Wojciech Jakóbik)

Amerykanie zbombardowali 116 cystern przewożących ropę naftową z syryjskich rafinerii kontrolowanych przez Państwo Islamskie. Do bombardowania doszło na wschodzie Syrii w pobliżu Deir al-Zour – donosi The New York Times. Dokonały go samoloty amerykańskie stacjonujące, na co dzień w Turcji.

Plany bombardowania zostały opracowane na długo przed atakami terrorystycznymi w Paryżu z 13 listopada tego roku. To element większej operacji odcięcia Państwa Islamskiego od petrodolarów, które są jednym ze źródeł finansowania tego terrorystycznego, quasi-państwa.

Amerykanie bombardują infrastrukturę naftową na terenie Syrii. Do tej pory obawiali się ataków na konwoje cystern, ze względu na możliwość pojawienia się ofiar cywilnych. Terroryści mogli zatem korzystać z tego środka sprzedaży ropy bez większych przeszkód. Aby zmniejszyć ryzyko, dwa F-15 rozrzuciły nad miejscem bombardowania ulotki godzinę przed akcją. Obszar, na którym gromadzono cysterny był obserwowany z dronów. Na miejscu zebrano 295 pojazdów, z których ponad jedna trzecia została zlikwidowana.

Kilka dni wcześniej bojownicy kurdyjscy i jazydyjscy wspierani przez amerykańskie siły zbrojne zablokowały dostawy ropy przez Autostradę 47, którą terroryści słali ropę między Syrią a Irakiem. Także w ostatnich dniach siły francuskie zbombardowały cele w mieście Rakka, uznawanym za stolicę Państwa Islamskiego.

Najnowsze artykuły