icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosjanie szukają winnych blackoutu na Krymie

(Facebook/MSW Ukrainy/BiznesAlert.pl/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

W związku z odcięciem Krymu od dostaw energii elektrycznej prokuratura nielegalnie anektowanego przez Rosję półwyspu wszczęła postępowanie karne. O tym w niedzielę na swoim profilu na Facebooku poinformowała prokurator Krymu Natalja Poklonskaja.

– Tak jak mówiłam wcześniej wszyscy sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności i wszystkie te osoby w krótce poniosą zasłużoną – napisała Poklanskaja.

W swoim kolejnym wpisie poinformowała, że podpisała decyzję i skierowała materiały do Federalnej Służby Bezpieczeństwa potrzebne do wszczęcia postępowania karnego przeciwko nieustalonej, zorganizowanej grupie, która dopuściła się przestępstwa art. 281 ust. 2 Kodeksu Karnego Federacji Rosyjskiej (sabotaż). Artykuł ten przewiduje za ten czyn karę pozbawienia wolności do lat 20.  

– Nieznana grupa dokonała dywersji w stosunku do obywateli rosyjskich – mieszkańców Republiki Krymu i Sewastopola powodując tym samym zagrożenie dla zdrowia i życia ok. 2 mln ludzi różnych narodowości. W roli poszkodowanych występując wszyscy mieszkańcy Krymu z 876 miejsc zamieszkania, które zostały odłączone od dostaw energii elektrycznej – napisała w niedzielę krymska prokurator.

Jak informował w niedzielę BiznesAlert.pl zdaniem rosyjskiego ministerstwa energetyki przerwy dostawy energii elektrycznej z Ukrainy na półwysep są efektem ataku terrorystycznego.

Dnia 20 listopada miało dojść do przerwania dwóch z czterech linii transmisyjnych Melitopol-Dżankoj i Kachowskaja-Tytan. Według resortu przyczyną była prawdopodobnie detonacja materiałów wybuchowych.

Nocą z 21 na 22 listopada z nieznanych przyczyn złamał się filar kolejnego połączenia Kachowskaja-Dżankoj i zerwał przy spadaniu linię wysokiego napięcia Kachowskaja-Ostrowski. Wskutek tych wydarzeń Rosja zanotowała zerowy przepływ energii elektrycznej z Ukrainy na Krym. Na miejsce zdarzenia ruszyły służby naprawcze.

Dnia 22 listopada krymski system elektroenergetyczny pracował z pełna mocą 13 bloków energetycznych. Lotnisko w Symferopolu, stacja kolejowa w tym mieście i prom w Cieśninie Kerczeńskiej pracują normalnie dzięki wykorzystaniu rezerwowych źródeł zasilania.

Warto także zwrócić uwagę, że osobne postępowania karne w tej sprawie wszczęło ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych o czym resort poinformował na swojej stronie internetowej. Jedno z nich dotyczy celowego uszkodzenia obiektów energetycznych, dwa odnoszą się do uszkodzenia ciała dwóch pracowników policji. Ponadto wszczęto postępowanie dotyczące utrudniania pracy dziennikarki telewizji ATP.

Rosja wykorzystuje przerwę dostaw energii elektrycznej na Krym do walki politycznej z Ukrainą oraz mniejszością tatarską na półwyspie.

(Facebook/MSW Ukrainy/BiznesAlert.pl/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

W związku z odcięciem Krymu od dostaw energii elektrycznej prokuratura nielegalnie anektowanego przez Rosję półwyspu wszczęła postępowanie karne. O tym w niedzielę na swoim profilu na Facebooku poinformowała prokurator Krymu Natalja Poklonskaja.

– Tak jak mówiłam wcześniej wszyscy sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności i wszystkie te osoby w krótce poniosą zasłużoną – napisała Poklanskaja.

W swoim kolejnym wpisie poinformowała, że podpisała decyzję i skierowała materiały do Federalnej Służby Bezpieczeństwa potrzebne do wszczęcia postępowania karnego przeciwko nieustalonej, zorganizowanej grupie, która dopuściła się przestępstwa art. 281 ust. 2 Kodeksu Karnego Federacji Rosyjskiej (sabotaż). Artykuł ten przewiduje za ten czyn karę pozbawienia wolności do lat 20.  

– Nieznana grupa dokonała dywersji w stosunku do obywateli rosyjskich – mieszkańców Republiki Krymu i Sewastopola powodując tym samym zagrożenie dla zdrowia i życia ok. 2 mln ludzi różnych narodowości. W roli poszkodowanych występując wszyscy mieszkańcy Krymu z 876 miejsc zamieszkania, które zostały odłączone od dostaw energii elektrycznej – napisała w niedzielę krymska prokurator.

Jak informował w niedzielę BiznesAlert.pl zdaniem rosyjskiego ministerstwa energetyki przerwy dostawy energii elektrycznej z Ukrainy na półwysep są efektem ataku terrorystycznego.

Dnia 20 listopada miało dojść do przerwania dwóch z czterech linii transmisyjnych Melitopol-Dżankoj i Kachowskaja-Tytan. Według resortu przyczyną była prawdopodobnie detonacja materiałów wybuchowych.

Nocą z 21 na 22 listopada z nieznanych przyczyn złamał się filar kolejnego połączenia Kachowskaja-Dżankoj i zerwał przy spadaniu linię wysokiego napięcia Kachowskaja-Ostrowski. Wskutek tych wydarzeń Rosja zanotowała zerowy przepływ energii elektrycznej z Ukrainy na Krym. Na miejsce zdarzenia ruszyły służby naprawcze.

Dnia 22 listopada krymski system elektroenergetyczny pracował z pełna mocą 13 bloków energetycznych. Lotnisko w Symferopolu, stacja kolejowa w tym mieście i prom w Cieśninie Kerczeńskiej pracują normalnie dzięki wykorzystaniu rezerwowych źródeł zasilania.

Warto także zwrócić uwagę, że osobne postępowania karne w tej sprawie wszczęło ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych o czym resort poinformował na swojej stronie internetowej. Jedno z nich dotyczy celowego uszkodzenia obiektów energetycznych, dwa odnoszą się do uszkodzenia ciała dwóch pracowników policji. Ponadto wszczęto postępowanie dotyczące utrudniania pracy dziennikarki telewizji ATP.

Rosja wykorzystuje przerwę dostaw energii elektrycznej na Krym do walki politycznej z Ukrainą oraz mniejszością tatarską na półwyspie.

Najnowsze artykuły