(BBC/Wojciech Jakóbik)
Pierwsze bombardowania brytyjskiej Royal Air Force w Syrii były skierowane na pola naftowe pod kontrolą Państwa Islamskiego.
Sekretarz obrony Michael Fallon powiedział telewizji BBC, że ośrodek wydobywczy Omar na wschodzie Syrii został zbombardowany, co było „bardzo poważnym uderzeniem w ropę i zyski z jej sprzedaży”, od których uzależnia swoje funkcjonowanie terrorystyczna organizacja tworząca quasi państwo na terenach zajętych w Iraku i Syrii.
Do ataków doszło w kilka godzin po zgodzie parlamentu brytyjskiego na akcję.