AlertWszystko

Niemcy chcą budować elektrownię dla Krymu pomimo sankcji

(Wojciech Jakóbik)

E.on Rosja, należący do niemieckiego E.onu, jest gotów do wzięcia udziału w przetargu na budowę elektrowni w Kraju Krasnodarskim w Rosji o mocy 600 MW, która miałaby posłużyć dostawom energii na Krym – podają Nowosti Kryma.

Prezes Maksym Szirokow przyznał w rozmowie z mediami, że jego firma zgłosiła zainteresowanie możliwością przygotowania projektu budowy obiektu w Tamanie. W nadchodzących miesiącach ma być ogłoszony przetarg w tej sprawie.

Rosyjskie ministerstwo energetyki wezwało do budowy elektrowni w Kraju Krasnodarskim w celu uniezależnienia okupowanego przez Rosjan Krymu od dostaw z Ukrainy kontynentalnej. E.on Rosja zamierza pomóc, nie zważając na sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji. Nie dotyczą one jednak sektora elektroenergetycznego, tylko: bankowego, naftowego i zbrojeniowego.

 


Powiązane artykuły

Zgrzyt przy unijnych konsultacjach akcyzowych

Blisko 19 tysięcy osób wzięło udział w konsultacjach dot. dyrektywy tytoniowej. To blisko dziewięć razy więcej niż średnia. Najwięcej, blisko pięć tysięcy...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X