(Radio Wolna Europa/Wojciech Jakóbik)
Ukraiński operator systemu elektroenergetycznego Ukrenergo potwierdza przerwę dostaw energii elektrycznej na Krym. Wcześniej o przerwaniu dostaw informowały samozwańcze władze tego półwyspu, okupowanego przez Rosję.
Ukrenergo informuje, że powodem przerwy jest usterka techniczna polegająca na odpadnięciu z instalacji połączenia Kachowka-Tytan osłon zabezpieczających. Jest to jedyna z czterech nitek połączenia elektroenergetycznego z Krymem, która do tej pory działała.
Ze względu na zatrzymanie jej pracy, która zapewniała półwyspowi 250 MW mocy, Sewastopol otrzymuje 150 zamiast 195 MW – informują władze Krymu. Potrzebuje on około 1 GW mocy, aby zapewnić energię swoim mieszkańcom. Władze zapowiadają ograniczenia w poborze energii, m.in. poprzez interwały wykorzystania jej i ograniczenie oświetlenia ulicznego.
Pod koniec listopada doszło do przerwania dostaw energii elektrycznej na Krym, gdy grupa sabotażystów wysadziła cztery linie połączenia elektroenergetycznego. Rosjanie oskarżyli mniejszość krymską. Ukraińcy podejrzewają rosyjską prowokację. Nagła przerwa dostaw pozostawiła na pewien okres prawie 2 mln mieszkańców Krymu bez energii elektrycznej. Dostawy zostały przywrócone po dwóch tygodniach.
W 2014 roku Krym został nielegalnie anektowany przez Federację Rosyjską.