icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Chiny pogłębiają współpracę energetyczną z Iranem

(Deutsche Welle/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Jak poinformowało Deutsche Welle, w sobotę 23 stycznia doszło do spotkania prezydentów Iranu – Hasana Rouhaniego oraz Chin – Xi Jinpinga. Podczas szczytu podpisano 17 umów w tym o budowie dwóch elektrowni atomowych na południu Iranu oraz długoterminowych dostaw ropy do Chin. Zdaniem Rouhaniego wspomniane spotkanie jest ,,początkiem nowej ery” w stosunkach pomiędzy obydwoma państwami.

Ponadto irański prezydent poinformował, że oprócz współpracy gospodarczej Teheran oraz Pekin planują wzmocnić partnerstwo polityczne w szczególności w kwestii w celu walki z terroryzmem w regionie.

Prezydent Xi Jinping nazwał rozmowy sukcesem zwracając uwagę, że współpraca na poziomie politycznym będzie realizowana przy udziale organizacji międzynarodowych, co posłuży utrzymaniu pokoju w regionie.

Od wielu lat Chiny pozostają czołowym partnerem handlowym Iranu. W 2014 roku wymiana handlowa pomiędzy państwami wyniosła ok. 52 mld dolarów. Według Rouhaniego do 2026 roku wskaźnik ten może osiągną poziom ponad 55 mld dolarów.

Chiński prezydent był pierwszą głową państwa, która odwiedziła Iran po tym jak z Teheranu zostały zdjęte międzynarodowe sankcje. 16 stycznia Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała o wypełnieniu przez Iran wszystkich zobowiązań w ramach porozumienia o programie jądrowym w wyniku czego Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone wstrzymały obowiązywanie sankcji wobec Teheranu.

Ponadto jak informował 22 stycznia BiznesAlert.pl swoje sankcje względem Iranu zniosła także Japonia.

Warto podkreślić, że Chiny są także największym konsumentem i importerem ropy naftowej na świecie. Pomimo spadku wzrostu gospodarczego, nadal mają zwiększać zapotrzebowanie na ten surowiec. Wolą jednak kontrakty długoterminowe od zakupów na giełdzie, i to jest największa słabość Arabii w rywalizacji z konkurencją. To dlatego według portalu OilCapital.ru przegrywa oferta krajów OPEC, które w grudniu zeszłego roku zdecydowały na szczycie organizacji o utrzymaniu kwot eksportu ropy, czyli o nieinterwencji w cenę surowca, na korzyść walki o udziały na rynku.

(Deutsche Welle/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Jak poinformowało Deutsche Welle, w sobotę 23 stycznia doszło do spotkania prezydentów Iranu – Hasana Rouhaniego oraz Chin – Xi Jinpinga. Podczas szczytu podpisano 17 umów w tym o budowie dwóch elektrowni atomowych na południu Iranu oraz długoterminowych dostaw ropy do Chin. Zdaniem Rouhaniego wspomniane spotkanie jest ,,początkiem nowej ery” w stosunkach pomiędzy obydwoma państwami.

Ponadto irański prezydent poinformował, że oprócz współpracy gospodarczej Teheran oraz Pekin planują wzmocnić partnerstwo polityczne w szczególności w kwestii w celu walki z terroryzmem w regionie.

Prezydent Xi Jinping nazwał rozmowy sukcesem zwracając uwagę, że współpraca na poziomie politycznym będzie realizowana przy udziale organizacji międzynarodowych, co posłuży utrzymaniu pokoju w regionie.

Od wielu lat Chiny pozostają czołowym partnerem handlowym Iranu. W 2014 roku wymiana handlowa pomiędzy państwami wyniosła ok. 52 mld dolarów. Według Rouhaniego do 2026 roku wskaźnik ten może osiągną poziom ponad 55 mld dolarów.

Chiński prezydent był pierwszą głową państwa, która odwiedziła Iran po tym jak z Teheranu zostały zdjęte międzynarodowe sankcje. 16 stycznia Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała o wypełnieniu przez Iran wszystkich zobowiązań w ramach porozumienia o programie jądrowym w wyniku czego Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone wstrzymały obowiązywanie sankcji wobec Teheranu.

Ponadto jak informował 22 stycznia BiznesAlert.pl swoje sankcje względem Iranu zniosła także Japonia.

Warto podkreślić, że Chiny są także największym konsumentem i importerem ropy naftowej na świecie. Pomimo spadku wzrostu gospodarczego, nadal mają zwiększać zapotrzebowanie na ten surowiec. Wolą jednak kontrakty długoterminowe od zakupów na giełdzie, i to jest największa słabość Arabii w rywalizacji z konkurencją. To dlatego według portalu OilCapital.ru przegrywa oferta krajów OPEC, które w grudniu zeszłego roku zdecydowały na szczycie organizacji o utrzymaniu kwot eksportu ropy, czyli o nieinterwencji w cenę surowca, na korzyść walki o udziały na rynku.

Najnowsze artykuły