(News.az/Wojciech Jakóbik)
W rozmowie z portalem News.Az unijny komisarz ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczovicz ocenił, że pomimo konieczności dodatkowych rozmów z Grekami o warunkach tranzytu azerskiego gazu z Gazociągu Transadriatyckiego (TAP), dostawy rozpoczną się „długo przed 2020 rokiem”.
– Rozmowy z udziałem Komisji na temat przyszłości rynku energii w Grecji są kontynuowane. Jednak na tym etapie nie są postrzegane jako czynnik utrudniający. Muszę powiedzieć, że prezydent Ilham Alijew (przywódca Azerbejdżanu – przyp. red.) był optymistą i twierdzi, że gazociąg zostanie ukończony przed czasem. Wyszedłem ze spotkania z informacją, że kaspijski gaz dotrze do Europy długo przed 2020 rokiem.
Gazociąg Transadriatycki ma dostarczać gaz azerski z terytorium Turcji, przez Grecję i Albanię, do Włoch. Jego planowana przepustowość to 10 mld m3 rocznie, a pierwotny termin ukończenia to 2020 rok. Azerom zależy jednak na szybkiej ekspansji w Europie. Problemem były rozmowy z Atenami, które wysunęły żądanie podwyżki opłat tranzytowych i skomplikowały rozmowy o sprzedaży operatora gazociągów DESFA azerskiemu SOCAR-owi.
TAP to element Korytarza Południowego wspieranego przez Komisję Europejską. Oprócz tego gazociągu w jego skład wchodzą Gazociąg Transanatolijski (TANAP) przez Turcję i istniejący Gazociąg Południowokaukaski (SCP) z Turcji do Azerbejdżanu.