EnergetykaEnergia elektryczna

Fedyk: Krym nadal potrzebuje Ukrainy

Most energetyczny na Krym. Grafika: RIA Novosti

KOMENTARZ

Igor Fedyk

Defence Express

Kontrakt na dostawy energii elektrycznej z Rosji na Ukrainę był bezpośrednio związany z dostawami energii z terytorium ukraińskiego na Krym (poza interwencyjnymi dostawami dla regulacji przepustowości). Mimo to w grudniu 2014 roku Ukraina zaczęła kupować energię w Rosji, co było elementem barteru w zamian za dostawy ukraińskiej energii na Krym. Przez to Ukraińcy zgodzili się na dostawy energii na Półwysep, a Rosja pozwoliła na jej pobór z terenów „DNR i DRL”, tak ważnego dla Ukrainy antracytu, który mógł odegrać znaczącą rolę w szczytach zapotrzebowania podczas zimnej pogody.

Kontrakt został podpisany między Inter RAO a Ukrinterenergo na rok i zapewniał stabilne dostawy do 1m5 GW, czyli poniżej 5 procent zapotrzebowania Ukrainy.

Mimo to, import został zatrzymany w listopadzie 2015 roku, bo Ukraińcy zdołali usunąć deficyt surowca. Z tego powodu ministerstwo energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy, poinformowało, że kraj nie prowadził ani nie zamierza prowadzić żadnych rozmów z Rosjanami na temat dostaw energii w najbliższym czasie, bo nie ma takiej potrzeby. Ministerstwo jest zaskoczone informacjami z rosyjskich mediów, że Rosja nie odnowi kontraktu. Od początku uznawało, że może on zostać przedłużony tylko w wypadku zabezpieczenia przed siłą wyższą. Obecnie nie ma potrzeby awaryjnych dostaw z Rosji.

Z drugiej strony, kontrakt nie został przedłużony przez stronę ukraińską ze względu na brak porozumienia na temat szczegółów dostaw z Ukrainy na Krym. Rosja oferowała kontrakt, w którym Krym został uznany za część Federacji Rosyjskiej. To kompletnie nie do zaakceptowania dla Ukrainy, dla której to terytorium okupowane.

Warto zaznaczyć, że kontrakt ma znaczenie głównie dla Krymu, ponieważ w odróżnieniu od mało znaczącego 5-procent zapotrzebowania, jakie pokrywają dostawy z Rosji na Ukrainę, dostawy na Krym zapewniają 80-85 procent zapotrzebowania na Półwyspie. Działania na rzecz uniezależnienia go od dostaw z kontynentu nie przyniosą żadnych rezultatów w krótkim terminie. Ponadto, nie ma infrastruktury na samym Półwyspie, która pozwoliłaby na dostawy z wschodniej części, energii kupionej w Rosji, na pozostałe obszary. Z tego powodu, według różnych obliczeń, co najmniej do 2018 roku Krym nie pozbędzie się zależności od dostaw ukraińskiej energii.

Zerwanie kontraktu mogło wywołać ból głowy nie w Kijowie, a w Moskwie, ponieważ zabezpieczał on dostawy na Krym. Poprzez przeprowadzenie referendum, w którym 94 procent głosujących opowiedziało się za przyjęciem „czasowych niedogodności związanej z małymi przerwami dostaw w nadchodzących 3-4 miesiącach”, Kreml zwolnił się z odpowiedzialności i może się obecnie czuć spokojniej.

Dla Ukrainy rozwiązanie kontraktu to kolejna okazja dla zmniejszenia zależności od rosyjskiej energetyki.


Powiązane artykuły

Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom w opałach. Rosja wszczęła postępowanie antymonopolowe

Rosyjski organ antymonopolowy wszczął postępowanie przeciwko Gazpromowi, w związku ze spadkiem wolumenu i ceny benzyny sprzedawanej na giełdzie w Sankt...
Warszawa, 25.07.2025. Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, 25 bm. Rząd zajmie się m.in. przygotowanymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej Strategią Bezpieczeństwa Narodowego Polski oraz projektem uchwały ws. upoważnienia MON do złożenia deklaracji dot. zaangażowania Polski w działania w celu pozyskania pomocy finansowej w ramach unijnego instrumentu „Security Action for Europe (SAFE)”. (amb) PAP/Leszek Szymański

Premier o małym atomie: Decyzja w lecie

– Liczę na to, że jeszcze tego lata rząd podejmie kierunkową decyzję dotyczącą średnich modułowych reaktorów jądrowych – powiedział w...
Elektrownia jądrowa w Flamanville. Źródło: EDF

Francja jednak nie porzuci atomu. Nowe reaktory do 2038 roku

Firma energetyczna EDF i francuski rząd osiągnęły pod koniec czerwca porozumienie, dotyczące planu finansowania programu odbudowy energetyki jądrowej. Projekt przewiduje...

Udostępnij:

Facebook X X X