(New York Times/Wojciech Jakóbik)
Według informacji The New York Times, Waszyngton planuje znacznie zwiększyć obecność wojskową w Europie w celu „wysłania sygnału” Moskwie. Źródła gazety przekonują, że inwestycje na rzecz realizacji tego celu mogą wynieść 3,4 mld dolarów.
NYT pisze, że Amerykanie planują zwiększyć obecność ciężkiej broni i sprzętu na Starym Kontynencie, w celu udostępnienia ich NATO. – To długoterminowa odpowiedź na zmiany w obszarze bezpieczeństwa w Europie. Obrazuje nową sytuację, w której Rosja odgrywa dużo bardziej skomplikowaną rolę – powiedział anonimowy rozmówca dziennika.
Źródło w Pentagonie podaje, że może chodzić o rozmieszczenie sił w krajach bałtyckich, na Węgrzech lub w Rumunii. Ma to być sygnał o gotowości USA do obrony ich wschodnioeuropejskich sojuszników, którzy obawiają się agresji rosyjskiej, po aneksji Krymu i wybuchu wojny na wschodzie Ukrainy. Nowe siły mają także zabezpieczyć kontynent przed pogłębieniem kryzysu migracji lub atakami Państwa Islamskiego.
Dnia 2 lutego Sekretarz Obrony USA Ash Carter ma przemawiać w Klubie Ekonomicznym w Waszyngtonie, gdzie przedstawi priorytety Pentagonu. Decyzja Amerykanów będzie kluczowa także z punktu widzenia Polski, która zabiega o budowę baz NATO na swoim terytorium i zwiększenia aktywności sił amerykańskich na wschodniej flance Sojuszu. Latem odbędzie się w Polsce szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie, gdzie zostaną poruszone te kwestie.