(Reuters/Rigzon/BS)
Brytyjski rząd przyjął w ubiegłym roku trzy istotne regulacje, które mogą przyspieszyć poszukiwania gazu łupkowego. Jedna z nich pozwala rządowi w Londynie przejąć od lokalnych gmin odpowiedzialność za wydania zezwoleń na prace wiertnicze za gazem ziemnym z łupków. Zdaniem ekologów to „podeptanie lokalnej demokracji”. Według optymistycznych planów Londynu, eksploatacja gazu ziemnego z łupków ruszy już w 2018 roku.
Jak wynika z rządowej korespondencji, do której dotarł „Sunday Telegraph” brytyjski rząd stara się udaremnić działania ekologów sprzeciwiających się poszukiwaniom gazu ziemnego z łupków. Ekolodzy starają się przekonać lokalne władze do sprzeciwu wobec nowego prawa, które traktuje odwierty za gazem ziemnym z łupków jako „infrastrukturę o istotnym znaczeniu dla państwa”. W sierpniu ub. roku brytyjski rząd zmienił zapisy dot. wydawania decyzji o planowaniu inwestycji. Na mocy dokonanych korekt, podjęcie ostatecznej decyzji co do pozwoleń na prace wiertnicze będzie zależało od organów centralnych. Jeśli samorządy ( w przypadku Wielkiej Brytanii hrabstwa) będą odwlekać podjęcie decyzji co do pozwoleń lub będą głosować przeciwko pozwoleniom, wówczas po drugiej negatywnej decyzji dot. tego samego odwiertu podjęcie decyzji zależeć będzie od ministra właściwego do administracji. Brytyjski rząd argumentuje to potrzebą realizacji interesu całego kraju jakim jest wydobycie złoża surowców.
Ekolodzy z Friends of the Earth twierdzą, że list do Kanclerza Skarbu George’a Osborne’a skierowany przez minister energii i zmian klimatycznych, Amber Rudd, pokazuje, że obecny rząd Wielkiej Brytanii jest gotów do podeptania lokalnej demokracji.
Zdaniem branżowej organizacji przemysłu wydobywczego w Wielkiej Brytanii, UK Onshore Oil and Gas (UKOOG), koncerny są cały czas zobowiązane do konsultacji i współpracy ze społecznościami lokalnymi aby rozwijać potencjał zasobów gazu. Wynika to z potrzeby wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego. Przypomniano również wyniki ostatniego badania sondażowego wykonanego przez ośrodek badawczy ComRes, z którego wynika, że 55 proc. badanych popierają wydobycie gazu ziemnego z łupków.
W ubiegłym roku brytyjski rząd, chcąc wejść na „szybką ścieżkę”, która pozwoli już wkrótce wydobywać gaz ziemny z łupów zdecydował się także na zwolnienie koncernów z obowiązku uzyskania zgody właścicieli w przypadku prac wiertniczych na głębokości powyżej 300 metrów. W zamian za to inwestorzy będą mogli wypłacić w właścicielom gruntów 20 tys. funtów odszkodowania. Wypłata odszkodowania jest dobrowolna. Inwestor zobowiązany jest na bieżąco informować mieszkańców o prowadzonych pracach. Parlament brytyjski zaakceptował również przepis, wg. którego dozwolone jest stosowanie szczelinowania hydraulicznego w celach poszukiwania i wydobywania gazu łupkowego pod pewnymi warunkami w parkach narodowych.