icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Tania ropa zmusza Arabię Saudyjską do emisji obligacji

(Financial Times/Piotr Stępiński)

Jak informuje Financial Times, spadek światowych cen ropy naftowej po raz pierwszy w historii zmusił władze Arabii Saudyjskiej do wejścia na rynek dłużny i emisji obligacji. Dodatkowym czynnikiem, który stanowi obciążenie finansowe dla Rijadu, jest rozszerzenie obecności wojskowej w Syrii i Jemenie.

73 procent dochodów saudyjskiego budżetu pochodzi ze sprzedaży ropy naftowej. Spadek jej cen na świecie doprowadził do zmniejszenia pod koniec 2015 roku rezerw walutowych o 97 mld dolarów do 640 mld dolarów. Przy czym władze zauważają, że przy obecnej dynamice cen surowca to do 2020 roku deficyt budżetowy może osiągnąć poziom 50 procent PKB wobec 1,6 procenta na koniec 2014 roku.

Zdaniem analityków wielkość emisji saudyjskich obligacji i ich rentowność będzie zależała od trzech czynników: ceny ropy, poziom rezerw złota Rijadu oraz od zmienności rynku. Jeżeli nacisk na wszystkie wspomniane kierunki się zmniejszy do debiut Arabii na światowym rynku dłużniczym może okazać się bardzo udany. Jednakże w przypadku narastania kryzysu Saudyjczycy mogą ograniczać branie pożyczek tylko do kilku miliardów dolarów i to na wysoki procent.

Analitycy bankowi zakładają, że pierwsza emisja obligacji przez Arabia Saudyjską wyniesie 5 mld dolarów. Przy czym zwracają uwagę na to, że spory dochód może przynieść zapowiadana wcześniej emisja akcji państwowego giganta naftowego spółki Saudi Aramco. Według analityka BNP Paribas Andrew McFarlane wartość spółki może być szacowana na ok. 2-3 bln dolarów wobec czego przy sprzedaży rozważanych 5 procent akcji koncernu uzyskana kwota pokryłaby wspomniany wcześniej deficyt..

Czytaj:

Wojna cenowa Rosji i Arabii Saudyjskiej nie obywa się bez ofiar

(Financial Times/Piotr Stępiński)

Jak informuje Financial Times, spadek światowych cen ropy naftowej po raz pierwszy w historii zmusił władze Arabii Saudyjskiej do wejścia na rynek dłużny i emisji obligacji. Dodatkowym czynnikiem, który stanowi obciążenie finansowe dla Rijadu, jest rozszerzenie obecności wojskowej w Syrii i Jemenie.

73 procent dochodów saudyjskiego budżetu pochodzi ze sprzedaży ropy naftowej. Spadek jej cen na świecie doprowadził do zmniejszenia pod koniec 2015 roku rezerw walutowych o 97 mld dolarów do 640 mld dolarów. Przy czym władze zauważają, że przy obecnej dynamice cen surowca to do 2020 roku deficyt budżetowy może osiągnąć poziom 50 procent PKB wobec 1,6 procenta na koniec 2014 roku.

Zdaniem analityków wielkość emisji saudyjskich obligacji i ich rentowność będzie zależała od trzech czynników: ceny ropy, poziom rezerw złota Rijadu oraz od zmienności rynku. Jeżeli nacisk na wszystkie wspomniane kierunki się zmniejszy do debiut Arabii na światowym rynku dłużniczym może okazać się bardzo udany. Jednakże w przypadku narastania kryzysu Saudyjczycy mogą ograniczać branie pożyczek tylko do kilku miliardów dolarów i to na wysoki procent.

Analitycy bankowi zakładają, że pierwsza emisja obligacji przez Arabia Saudyjską wyniesie 5 mld dolarów. Przy czym zwracają uwagę na to, że spory dochód może przynieść zapowiadana wcześniej emisja akcji państwowego giganta naftowego spółki Saudi Aramco. Według analityka BNP Paribas Andrew McFarlane wartość spółki może być szacowana na ok. 2-3 bln dolarów wobec czego przy sprzedaży rozważanych 5 procent akcji koncernu uzyskana kwota pokryłaby wspomniany wcześniej deficyt..

Czytaj:

Wojna cenowa Rosji i Arabii Saudyjskiej nie obywa się bez ofiar

Najnowsze artykuły