(Reuters/Wojciech Jakóbik)
Dyrektor zarządzający Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Christine Lagarde zaapelowała o stworzenie narzędzi niezbędnych do ochrony gospodarki światowej przed skutkami taniejącej ropy naftowej. Zdaniem Lagarde, surowiec nie będzie droższy jeszcze przez jakiś czas.
W przemowie na Uniwersytecie Maryland, szefowa MFW oceniła, że kraje rozwinięte powinny podjąć działania na rzecz wsparcia wzrostu w gospodarkach rozwijających się. Wezwała je do stworzenia globalnej sieci bezpieczeństwa finansowego, która ograniczy negatywny efekt spowolnienia gospodarczego w Chinach. Przyznała, że wynika ono z prób przestawienia chińskiej gospodarki z nastawionej na eksport, na rozwijającą się w oparciu o wewnętrzną konsumpcję. Długoterminowo ta polityka ma dać stabilny wzrost, ale krótkofalowo przynosi spowolnienie.