(Energy Voice/BS)
W efekcie najniższych od 25 lat cen gazu ziemnego w USA , koncerny zmuszone są do ograniczenia prac wiertniczych. Wydobycie surowca utrzymuje się jednak wciąż na wysokim poziomie.
Niskie ceny gazu oraz ciepła zima zmuszają koncerny naftowe do poszukiwania kolejnych oszczędności. Firmy wstrzymują prace wiertnicze, koncentrując się przede wszystkim na złożach gwarantujących jak najwyższe zyski. Prace wiertnicze zostały ograniczone na dwóch złożach w formacjach łupkowych w Oklahomie, w Arkansas gdzie znajduję się formacja Fayetteville oraz w Colorado i Wyoming gdzie znajdują się złoża gazu łupkowego formacji Niobrara. Mimo, że systematycznie od kilku miesięcy spada liczba aktywnych wiertnic wydobycie gazu łupkowego wciąż utrzymuję się na wysokim poziomie. Ciepła zima ogranicza popyt na „błękitne paliwo” co pozwala na utrzymywanie wysokich rezerw surowca w amerykańskich magazynach. Po zakończeniu tradycyjnego sezonu grzewczego, przy mniejszym zapotrzebowaniu na gaz ceny surowca mogą jeszcze spaść.
– Spadek liczby aktywnych platform wiertniczych pogłębia się, zwłaszcza w regionach gdzie obecne ceny gazu nie pozwalają na rentowną eksploatację – twierdzi John Kilduff ekspert nowojorskiej agencji Again Capital LLC.
Cena gazu ziemnego w ramach kontraktów futures na amerykańskiej giełdzie spadły w zeszłym tygodniu o 10 proc., stabilizując się na poziomie 2.063 dol. za milion brytyjskich jednostek termicznych.
