(Deutsche Welle/Piotr Stępiński)
W niedzielę 14 lutego Iran poinformował o pierwszej dostarczeniu do Europy pierwszego ładunku ropy po zniesieniu zachodnich sankcji. Jak poinformował agencję IRNA wiceminister ropy Javadi Rokneddin, pierwsza od pięciu lat dostawa surowca na Stary Kontynent otworzyła ,,nowy rozdział” w historii irańskiego przemysłu naftowego.
Kilka zachodnich tankowców zawierających 4 mln baryłek irańskiej ropy dotarło do Europy. Połowę tego wolumenu odbierze francuski koncern energetyczny Total, a pozostałą część spółki z Rosji i Hiszpanii. Umowa Teheranu z Francuzami zakłada dostawy na poziomie 160-180 tys. baryłek dziennie. Jak wyjaśnił Rokneddin, Rosjanie z Łukoila chcą skierować irańska ropę do rumuńskiej rafinerii.
Wcześniej irański minister ropy Bijan Namdar Zanganeh nazwał włoskie spółki energetyczne Eni oraz Saras ,,tradycyjnymi klientami”, informując o ustalonych transakcjach dostarczenia ropy. 14 lutego Teheran oraz Rzym podpisały memorandum o porozumieniu w sprawie rozwoju współpracy w przemyśle naftowo-chemicznym i inwestycji na łączną sumę 1 mld euro. Rozmowy prowadzone są także z niemieckim BASF, który zamierza zainwestować w sektorze 4 mld euro.
Przed wprowadzeniem sankcji Teheran eksportował na rynek światowy 2,3 mln baryłek dziennie, jednakże w 2012 roku zmniejszył eksport do 1 mln baryłek. Obecnie Iran wydobywa dziennie 3,1 mln baryłek.