AlertWszystko

BP: Paliwa kopalne pozostaną „dominującą formą energii”

ropa

(Rigzone/AP/Teresa Wójcik)

Ostatnie szacunki przedstawione przez BP stwierdzają, że światowe zapotrzebowanie na energię w dwudziestoleciu 2014 – 2035 wzrośnie o 34 proc. Paliwa kopalne „pozostaną w tym okresie dominującą formą energii” – stwierdzają eksperci BP w raporcie na 2016 r. Mimo szybkiego wzrostu innych źródeł energii, raport BP podkreśla, że paliwa kopalne będą pokrywać 60 proc. oczekiwanego wzrostu popytu i w 2035 r. zapewnią prawie 80 proc. światowych dostaw energii.

Wśród paliw kopalnych najszybciej ma rosnąć popyt na gaz ziemny – średnio 1,8 proc. rocznie, popyt na ropę – 0,9 proc. rocznie. Prognozy wskazują, że udział ropy w globalnym bilansie energetycznym będzie spadać.

Globalne wydobycie gazu łupkowego będzie wzrastać o 5,6 proc. rocznie. Generalnie w 2035 r. gaz z łupków będzie stanowić 25 proc. całego wydobycia gazu ( w 2014 r. – 10 proc.).

Jeśli chodzi o światowy rynek ropy – eksperci BP prognozują stopniową stabilizację popytu i podaży do stanu równowagi. Przy czym większy wzrost podaży spodziewany jest z krajów spoza OPEC. Wysoki wzrost produkcji ma nastąpić w Stanach Zjednoczonych ( ropa z łupków i ze złóż tight,), z brazylijskich złóż podmorskich oraz kanadyjskich piasków roponośnych.

Do roku 2035 udział odnawialnych źródeł energii w globalnym miksie energetycznych wg prognozy BP wzrośnie z obecnych 3 proc. do 9 proc.

Spencer Dale, główny ekonomista grupy BP zwraca uwagę, że w ciągu najbliższych lat liczba ludności świata wyniesie 8,8 mld, co oznacza dodatkowe 1,5 mld. Proporcjonalnie do tej zwiększonej liczny wzrośnie popyt na energię a światowy PKB w liczbach bezwzględnych wzrośnie ponad dwukrotnie, z czego połowa przypadnie na Chiny i Indie. Nie ma żadnej możliwości, aby OZE sprostało temu zapotrzebowaniu – uważa Dale. Odnawialne źródła energii mogą w najlepszym razie stanowić ok. jedną trzecią spodziewanego wzrostu produkcji energii elektrycznej.

 

 


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X