Orbán wzywa do dyskusji nad sankcjami wobec Rosji

1 marca 2016, 11:45 Alert

(EurActiv.pl)

Wiktor Orban

Premier Viktor Orbán oświadczył wczoraj, że Unia Europejska nie przedłuży automatycznie sankcji wobec Rosji. Wezwał on jednocześnie do dyskusji nad ich dalszą zasadnością.

Na wczorajszym (29 lutego) spotkaniu z węgierskimi ambasadorami premier Viktor Orbán oświadczył, że „nie będzie automatycznego przedłużenia sankcji wobec Rosji” (cytaty za PAP). Zamiast tego „pod koniec pierwszego półrocza bieżącego roku można oczekiwać poważnej debaty w UE na temat realizacji mińskiego porozumienia”. Według węgierskiego premiera „podjęcie (…) decyzji – jaka by ona nie była – powinno być poprzedzone spokojną i obiektywną analizą dotyczącą mińskiego porozumienia”.

Sankcje wobec Rosji

W lecie 2014 r. Unia Europejska zdecydowała o nałożeniu na Rosję sankcji gospodarczych, po tym jak kraj ten zaczął wspierać separatystów na wschodzie Ukrainy. Zostały one przyjęte na rok, a następnie dwukrotnie przedłużone – ich obowiązywanie zakończy się w lipcu 2016 r.

W ramach przyjętych sankcji zakazano handlu bronią z Rosją, ograniczono jej dostęp do technologii wykorzystywanej przy produkcji i wydobyciu ropy naftowej oraz do finansowania projektów z funduszy unijnych. Państwowym instytucjom finansowym oraz rosyjskim firmom energetycznym i przemysłu obronnego ograniczono za to dostęp do unijnych rynków kapitałowych.

Mińskie nadzieje

W lutym 2015 r., dzięki mediacji kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji François Hollande’a, Rosja i Ukraina zawarły w Mińsku porozumienie mające zakończyć toczący się na wschodzie kraju konflikt. Tzw. Porozumienie mińskie przewiduje zakończenie działań zbrojnych, wycofane ciężkiego sprzętu w celu utworzenia strefy buforowej, udzielenie ludności pomocy humanitarnej oraz przeprowadzenie wyborów samorządowych na terenach opanowanych przez separatystów.

Wykonanie postanowień porozumienia zostało powiązane z wprowadzonym wcześniej systemem sankcji. Jeśli Rosja będzie się do nich stosować to sankcje mogą zostać złagodzone lub zniesione. Jednak doniesienia ze wschodu Ukrainy, gdzie wciąż toczą się walki między siłami ukraińskimi i wspieranymi przez Rosją separatystami, świadczą o tym, że kraj ten nie wypełnił postanowień przyjętego w Mińsku porozumienia.

Przyjaciel Rosji

Od początku kryzysu ukraińskiego premier Viktor Orbán jawi się jako orędownik łagodnej polityki wobec Rosji oraz przeciwnik – najpierw wprowadzenia, a później utrzymania – sankcji gospodarczych. Węgry zawarły z Rosją szereg korzystnych umów z zakresie polityki energetycznej, dlatego są zainteresowane utrzymaniem dobrych relacji z rządem Władimira Putina.

Rosyjska korporacja Rosatom podpisała z rządem węgierskim kontrakt na rozbudowę znajdujących się w tym kraju elektrowni atomowych, a w 2015 r. – już w czasie obowiązywania sankcji gospodarczych – Węgry podpisały z Gazpromem bardzo korzystną umowę na dostawy rosyjskiego gazu. W trakcie wizyty w Moskwie premier Orbán powiedział wtedy, że „sankcje nałożone na Rosję przez Unię Europejską są krzywdzące”.