Najważniejsze informacje dla biznesu

Sierakowska: Ożywienie nadziei na zamrożenie produkcji ropy

KOMENTARZ

Dorota Sierakowska

Analityk, Dom Maklerski BOŚ

W ciągu ostatnich tygodni informacje dotyczące rynku ropy naftowej kręcą się przede wszystkim wokół jednego tematu: porozumienia producentów ropy naftowej dotyczącego zamrożenia poziomów wydobycia. Do tej pory na taki krok zdecydowały się Arabia Saudyjska, Rosja, Kuwejt oraz Wenezuela, jednak w ostatnich dniach pojawiły się wątpliwości, czy to porozumienie w ogóle wejdzie w życie – a to za sprawą słów saudyjskiego ministra obrony, który stwierdził, że Arabia Saudyjska zamrozi produkcję tylko wtedy, gdy zrobi to także Iran.

Tymczasem Iran otwarcie zapowiada zwiększenie produkcji ropy naftowej – obecnie kraj ten produkuje niecałe 3 mln baryłek dziennie, podczas gdy już w marcu 2017 r. planuje wydobywać 4 mln baryłek dziennie. Jednocześnie, eksport ropy z Iranu ma wynosić w przyszłym roku około 2,25 mln baryłek dziennie – to wyraźny skok wobec poziomów z ostatnich miesięcy, kiedy to wynosił on niewiele ponad milion baryłek dziennie. Jednak, jak przekonuje irański minister ds. ropy naftowej, Bijan Zanganeh, już obecnie eksport ropy z Iranu przekracza 2 mln baryłek dziennie, bowiem wyraźnie skoczył on po zniesieniu sankcji.

Chociaż prawdopodobieństwo solidarnego zamrożenia produkcji ropy przez kraje z i spoza OPEC wydaje się coraz mniej prawdopodobne, to inwestorzy najwyraźniej nie tracą nadziei – zwłaszcza że wczoraj optymistycznie o porozumieniu wypowiedział się przedstawiciel Kuwejtu w OPEC, Nawal al-Fuzaia. Powiedział on, że wiele wskazuje na to, że 17 kwietnia na spotkaniu w Doha producenci dojdą do porozumienia zamrażającego wydobycie ropy naftowej.

ropa

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Jednak jego słowa niekoniecznie przełożą się na trwałe wzrosty cen ropy naftowej. Obserwowana obecnie zwyżka to w dużej mierze techniczne odreagowanie cen ropy, którego zakres jest ograniczony. Większy zakres zwyżek byłby możliwy dopiero przy wsparciu informacji politycznych lub danych makro. Te ostatnie mogą przełożyć się na nastroje inwestorów na rynku ropy już dziś, bowiem Departament Energii USA opublikuje dziś o 16.30 polskiego czasu swój cotygodniowy raport dotyczący zmian zapasów paliw. Wczoraj wstępne dane podał Amerykański Instytut Paliw, który oszacował, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 4,3 mln baryłek – ta pozytywna informacja również wspierała kupujących.

Źródło: CIRE.pl

KOMENTARZ

Dorota Sierakowska

Analityk, Dom Maklerski BOŚ

W ciągu ostatnich tygodni informacje dotyczące rynku ropy naftowej kręcą się przede wszystkim wokół jednego tematu: porozumienia producentów ropy naftowej dotyczącego zamrożenia poziomów wydobycia. Do tej pory na taki krok zdecydowały się Arabia Saudyjska, Rosja, Kuwejt oraz Wenezuela, jednak w ostatnich dniach pojawiły się wątpliwości, czy to porozumienie w ogóle wejdzie w życie – a to za sprawą słów saudyjskiego ministra obrony, który stwierdził, że Arabia Saudyjska zamrozi produkcję tylko wtedy, gdy zrobi to także Iran.

Tymczasem Iran otwarcie zapowiada zwiększenie produkcji ropy naftowej – obecnie kraj ten produkuje niecałe 3 mln baryłek dziennie, podczas gdy już w marcu 2017 r. planuje wydobywać 4 mln baryłek dziennie. Jednocześnie, eksport ropy z Iranu ma wynosić w przyszłym roku około 2,25 mln baryłek dziennie – to wyraźny skok wobec poziomów z ostatnich miesięcy, kiedy to wynosił on niewiele ponad milion baryłek dziennie. Jednak, jak przekonuje irański minister ds. ropy naftowej, Bijan Zanganeh, już obecnie eksport ropy z Iranu przekracza 2 mln baryłek dziennie, bowiem wyraźnie skoczył on po zniesieniu sankcji.

Chociaż prawdopodobieństwo solidarnego zamrożenia produkcji ropy przez kraje z i spoza OPEC wydaje się coraz mniej prawdopodobne, to inwestorzy najwyraźniej nie tracą nadziei – zwłaszcza że wczoraj optymistycznie o porozumieniu wypowiedział się przedstawiciel Kuwejtu w OPEC, Nawal al-Fuzaia. Powiedział on, że wiele wskazuje na to, że 17 kwietnia na spotkaniu w Doha producenci dojdą do porozumienia zamrażającego wydobycie ropy naftowej.

ropa

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Jednak jego słowa niekoniecznie przełożą się na trwałe wzrosty cen ropy naftowej. Obserwowana obecnie zwyżka to w dużej mierze techniczne odreagowanie cen ropy, którego zakres jest ograniczony. Większy zakres zwyżek byłby możliwy dopiero przy wsparciu informacji politycznych lub danych makro. Te ostatnie mogą przełożyć się na nastroje inwestorów na rynku ropy już dziś, bowiem Departament Energii USA opublikuje dziś o 16.30 polskiego czasu swój cotygodniowy raport dotyczący zmian zapasów paliw. Wczoraj wstępne dane podał Amerykański Instytut Paliw, który oszacował, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 4,3 mln baryłek – ta pozytywna informacja również wspierała kupujących.

Źródło: CIRE.pl

Najnowsze artykuły