(Polska Agencja Prasowa)
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną o prawie 2 proc. W USA maleje produkcja surowca przed zaplanowanym na 17 kwietnia spotkaniem w sprawie zamrożenia dostaw – podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 40,47 USD, po zwyżce o 75 centów, czyli 1,9 proc.
Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 13 centów i jest wyceniana po 42,07 USD za baryłkę.
Spada produkcja surowca w USA. Liczba aktywnych odwiertów ropy spadła już 15. tydzień w ciągu ostatnich 16., do 354, i jest obecnie najniższa od 2009 r . – wynika z danych Baker Hughes Inc.
Tymczasem najwięksi producenci ropy z OPEC i spoza kartelu spotkają się 17 kwietnia w Dosze, stolicy Kataru, w sprawie ewentualnego zamrożenia dostaw surowca.
– Rynek nabrał rozpędu i jest potencjał do testowania przez ropę maksimów, jakie widzieliśmy w ub. tygodniu – ocenia Michael McCarthy, główny strateg CMC markets w Sydney.
– Pewien rodzaj porozumienia w Dosze wydaje się wyjątkowo nieosiągalny. Jeśli nawet dojdzie do jakiejś zgody, rynek może być i tak wyjątkowo sceptyczny, czy dojdzie do realizacji postanowień – podkreśla.
W piątek ropa w USA zdrożała o 2,46 USD i kosztowała na zamknięciu sesji 39,72 USD za baryłkę. W ub. tygodniu ropa w Nowym Jorku zdrożała o 8 proc.