(Interfax/Piotr Stępiński)
Trzecia nitka mostu energetycznego na Krym została oddana do eksploatacji, co pozwoli zlikwidować deficyt energii elektrycznej na półwyspie – powiedział rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak. Tym samym Moskwa coraz bardziej uzależnia, także energetycznie, od siebie okupowany półwysep, który należy do Ukrainy.
– Od 1 stycznia nie otrzymujemy energii elektrycznej z Ukrainy. Do dnia dzisiejszego pracowały dwie nitki. 400 MW było przesyłanych z Rosji. A dziś, 14 kwietnia, została oddana do eksploatacji trzecie nitka, która umożliwia przesył kolejnych 200 MW energii. W sumie na półwysep trafia 600 MW energii elektrycznej – powiedział Nowak dodając, że w ciągu 2-3 tygodni zostanie uruchomiona czwarta nitka mostu energetycznego co pozwoli przesyłać na Krym łącznie 800 MW energii.
Co ciekawe podczas czternastego już, tzw. ,,Bezpośredniego połączenia z Władimirem Putinem” czyli telewizyjnego talkshow z udziałem rosyjskiego prezydenta gdzie rozmawia z narodem o palących problemach, Putin poinformował, że trzecia nitka mostu energetycznego miała zostać uruchomiona ,,w ciągu najbliższych dni”.
Jak informował 7 kwietnia rosyjski przywódca, w latach 2017-2018 zostaną udostępnione Krymowi dodatkowe zdolności przesyłowe, które przewyższą zapotrzebowanie i stworzą możliwość dla rozwoju realnego sektora tamtejszej gospodarki, w tym także dla rolnictwa. Na początku grudnia ubiegłego roku uruchomiono most energetyczny z kontynentalnej części Rosji do nielegalnie okupowanego przez Moskwę Krymu. System elektroenergetyczny półwyspu został przyłączony do rosyjskiego systemu.