EnergetykaOZEWszystko

Ostrowski: Chiński bank chce wspierać polską zieloną energetykę. Czeka na ustawę o OZE

Industrial and Commercial Bank of China jest zainteresowany finansowaniem zielonych inwestycji. Czeka jednak na wejście w życie ustawy regulującej zielone inwestycje. Bank jest jednym z aktywniejszych graczy na rynku odnawialnych źródeł energii w samych Chinach.

 – Jesteśmy zainteresowani finansowaniem odnawialnych źródeł energii, jak również w ogóle infrastruktury i energetyki – mówi Newserii Biznes Szymon Ostrowski, dyrektor Industrial and Commercial Bank of China w Polsce.

Przeszkodą jest brak regulacji prawnych. Resort gospodarki przygotowuje trzecią w ciągu trzech lat wersję ustawy o odnawialnych źródłach energii. Za brak tych regulacji w postaci unijnej dyrektywy o OZE, grozi Polsce kara w wysokości 130 tys. euro za jeden dzień zwłoki (liczony od dnia wydania decyzji przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, przed którym toczy się to postępowanie).

 – Tak jak każdy bank komercyjny, patrzymy na zwrot z inwestycji, na kontekst polityczny i prawny. A sytuacja jest taka, że od trzech lat nie ma ustawy, więc nowe inwestycje są bardzo skomplikowane inwestowanie w coś, co dziś się nie spina, nie jest rozwiązaniem – podkreśla dyrektor banku.

ICBC chce być aktywnym graczem na rynku energii odnawialnej w Polsce, podobnie jak jest w Chinach. Trzy lata temu na przykład podpisał umowę o współpracy strategicznej z Ming Yang Wind Power Group, w ramach której wspiera inwestycje związane z energetyką wiatrową.

 – Jednym z elementów działalności ICBC w Polsce jest wspieranie tutejszego biznesu i bycie mostem łączącym Chiny i Polskę. Jeżeli więc w jakimś projekcie będzie zaangażowany partner chiński jako wykonawca lub dostawca technologii, wtedy tym bardziej będziemy zainteresowani takim projektem – zapewnia Szymon Ostrowski.

Dodaje, że znalezienie takiego partnera w Chinach nie będzie trudne, ponieważ wśród pięciu największych na świecie producentów technologii związanych z elektrowniami wiatrowymi, są dwie firmy z Państwa Środka. Z tej współpracy mogą skorzystać więc polskie firmy także poprzez uczenie się know-how, którego jeszcze nie posiadają.

Ostrowski rysuje scenariusz, w którym możliwe jest wykorzystanie Stoczni Gdańsk do produkcji podzespołów do elektrowni wiatrowych.

 – Polska stocznia produkuje słupy, chińska firma dostarcza turbiny i wspólnymi siłami projekt jest zrealizowany, a także wymiana wiedzy  oraz doświadczeń – uważa Szymon Ostrowski.

Newseria.pl


Powiązane artykuły

Elektrownia jądrowa Dukovany w Czechach. Fot. Michał Perzyński.

Niemcy sprzeciwiają się rozbudowie atomu w Czechach

Czechy planują budowę nowej elektrowni jądrowej w Tušimicach, ok. 100 km na północny wschód od Tirschenreuth w Niemczech, z maksymalnie...
Protest w Lubiatowie. Fot. Bałtyckie SOS

Media: Skarga na atom odrzucona. Bałtyckie SOS: To nieprawda

W ostatnich dniach media obiegła informacja, że skarga na decyzję środowiskową projektu pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce została odrzucona przez...

Biometan w Polsce ma potencjał, ale obecnie wciskamy hamulec

Polska ma szansę stać się liderem w produkcji biometanu, z potencjalną zdolnością do wytwarzania nawet 9 miliardów m³ tego ekologicznego...

Udostępnij:

Facebook X X X