AlertWszystko

Droższa ropa może wspomóc rewolucję łupkową w USA

(Reuters/Wojciech Jakóbik)

Agencja Reuters podaje, że po 50-procentowej podwyżce cen ropy naftowej od lutego tego roku, amerykańskie spółki wydobywcze są gotowe do powrotu na wiertnie.

Tania ropa naftowa spowodowała, że branża wydobywcza w USA sięgnęła po drastyczne środki na rzecz ograniczenia kosztów. Doszło do masowych zwolnień i cięć inwestycji. O ile w styczniu 2015 roku cena baryłki Brent oscylowała wokół 40 dolarów, obecnie rośnie do okolic 45 dolarów.

Przedstawiciele największych koncernów – Andarko i Halliburton – przekonują w rozmowie z Reutersem, że poprawia się perspektywa dla projektów wydobywczych. Droższa ropa może sprawić, że znów wzrośnie liczba odwiertów za ropą łupkową. W ciągu ostatnich sześciu tygodni liczba wiertni systematycznie spadała, by sięgnąć minimum z listopada 2009 roku. Na świecie zlikwidowano ponad 250 tysięcy miejsc pracy związanych z wydobyciem. Halliburton przyznaje, że powrót dobrej passy na rynku może spowodować ponowny wzrost liczby etatów w firmie.

Według Baker Hughes cena ropy powyżej 50 dolarów za baryłkę przełoży się na wzrost liczby wiertni o kilkaset sztuk miesięcznie. Ograniczeniem dla wzrostu ceny będzie jednak sama rewolucja łupkowa, bo wzrost wydobycia, przełoży się na wzrost presji na spadek cen surowca.


Powiązane artykuły

Zgrzyt przy unijnych konsultacjach akcyzowych

Blisko 19 tysięcy osób wzięło udział w konsultacjach dot. dyrektywy tytoniowej. To blisko dziewięć razy więcej niż średnia. Najwięcej, blisko pięć tysięcy...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X