icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wśród tematów rozmów Polska-Iran współpraca PGNiG przy wydobyciu

(Wojciech Jakóbik/Bartłomiej Sawicki)

Wbrew spekulacjom medialnym w centrum rozmów polsko-irańskich zaplanowanych na niedzielę nie będą dostawy ropy do Polski. Polskie firmy mogą jednak zainwestować w irański sektor wydobywczy (upstream). Współpracą jest zainteresowane między innymi polskie PGNiG. Nie przeszkadza to dalszym rozmowom PKN Orlen o próbnych dostawach irańskiej ropy do Gdańska. Z informacji BiznesAlert.pl wynika, że może do nich dojść po wakacjach.

W niedziele do Warszawy przylatuje Minister Spraw Zagranicznych Iranu Mohammad-Javad Zarif. Podczas spotkania z szefem polskiej dyplomacji, Witoldem Waszczykowskim zostanie omówione szereg kwestii i współpracy między Teheranem a Warszawą po zniesieniu sankcji nałożonych na Iran. Jednym z tematów ma być współpraca polskich firm w sektorach przesyłu (midstream) i wydobycia ropy oraz gazu (upstream). Rozmowy będą dotyczyły także rozwiązań na rzecz zwiększenia efektywności energetycznej. Niewykluczone więc, że już wkrótce może dojść do sfinalizowania wstępnej umowy zawartej przez PGNiG jeszcze w 2008 r. na wydobycie ropy z irańskich złożach Lavan.

Na początku maja w Teheranie z wizytą przebywała polska delegacja na czele z wiceministrem energetyki Michałem Kurtyką. W składzie polskiej delegacji znaleźli się PKN Orlen, Lotosu oraz PGNiG. Rozmawiano o współpracy energetycznej, z naciskiem na inwestycje polskich firm w Iranie. Należy jednak spojrzeć na wizytę przedstawiciela Iranu w szerszym kontekście. Rozmowom patronuje nie tylko MSZ i resort energii, ale i ministerstwo rozwoju. Polakom zależy na nawiązaniu regularnych kontaktów politycznych.

O zainteresowaniu Iranem ze strony PGNiG, poinformował na początku maja na konferencji wynikowej, prezes spółki PGNiG, Piotr Woźniak. – PGNiG podczas ostatniej wizyty w Iranie brało udział w rozmowach wraz z całą polską delegacją ale także osobno – poinformował Piotr Wożniak. Jak przekazał prezes gazowej spółki, PGNiG jest zainteresowane dwiema sferami działalności na tamtejszym rynku – Przede wszystkim serwis, w drugiej kolejności ewentualne koncesje, czyli działalność licencjonowana – precyzował prezes.– Jesteśmy bardzo dobrze rozpoznawalni w Iranie, w tym także nasze firmy geofizyczne (Geofizyka Kraków, Geofizyka Toruń – red.). Poruszamy się między naszymi wcześniejszymi partnerami. Rokowania są dobre. Chcemy zacząć bez ryzyka, stopniowo, od działalności serwisowej, geofizycznej, a w dalszej kolejności ewentualnie prace wiertnicze, infrastrukturalne budowlane, koncesyjne- wyjaśnił wówczas prezes.

W lutym 2008 roku polska spółka podpisała list intencyjny z Iranian Offshore Oil Company o współpracy przy eksploatacji złóż gazu na wyspie Lavan w Zatoce Perskiej. Według wstępnych szacunków złoże odkryte w 2003 r. może skrywać co najmniej 240 mld m3 gazu. Surowiec miał być poddany skraplaniu i eksportowany do Polski. Polska spółka miała zainwestować w złoża 1-2 mld dol. Umowy jednak nie sfinalizowano ze względu na sankcje nałożone na Iran. Teraz kiedy obostrzenia zostały zniesione, otwiera się pole do powrotu do poprzednich negocjacji. Tym bardziej, że grupa PGNiG dysponuje odpowiednimi spółkami geofizycznymi oraz z sektora wydobywczego – Exalo Drillng.

Iran może wesprzeć Polskę w planie dywersyfikacji źródeł dostaw ropy naftowej. PKN Orlen podawał, że rozważa zakup irańskiej ropy. Z nieoficjalnych informacji portalu BiznesAlert.pl wynika, że płocki koncern podjął już pierwsze kroki zmierzające do zbadania, czy ropa z Iranu będzie odpowiednia dla instalacji rafineryjnych PKN Orlen. Surowiec z Iranu przed 1979 r. trafiał do polskich rafinierii. Gatunkowo jest to ropa podobna do rosyjskiej mieszanki. Jak podawaliśmy, wbrew spekulacjom medialnym nie należy się spodziewać, że tankowce irańskie dotrą do Polski już w czerwcu. Możliwe, wiec że pierwszy tankowiec z irańską ropą wpłynie do polskiego terminalu naftowego  w Gdańsku po wakacjach.

(Wojciech Jakóbik/Bartłomiej Sawicki)

Wbrew spekulacjom medialnym w centrum rozmów polsko-irańskich zaplanowanych na niedzielę nie będą dostawy ropy do Polski. Polskie firmy mogą jednak zainwestować w irański sektor wydobywczy (upstream). Współpracą jest zainteresowane między innymi polskie PGNiG. Nie przeszkadza to dalszym rozmowom PKN Orlen o próbnych dostawach irańskiej ropy do Gdańska. Z informacji BiznesAlert.pl wynika, że może do nich dojść po wakacjach.

W niedziele do Warszawy przylatuje Minister Spraw Zagranicznych Iranu Mohammad-Javad Zarif. Podczas spotkania z szefem polskiej dyplomacji, Witoldem Waszczykowskim zostanie omówione szereg kwestii i współpracy między Teheranem a Warszawą po zniesieniu sankcji nałożonych na Iran. Jednym z tematów ma być współpraca polskich firm w sektorach przesyłu (midstream) i wydobycia ropy oraz gazu (upstream). Rozmowy będą dotyczyły także rozwiązań na rzecz zwiększenia efektywności energetycznej. Niewykluczone więc, że już wkrótce może dojść do sfinalizowania wstępnej umowy zawartej przez PGNiG jeszcze w 2008 r. na wydobycie ropy z irańskich złożach Lavan.

Na początku maja w Teheranie z wizytą przebywała polska delegacja na czele z wiceministrem energetyki Michałem Kurtyką. W składzie polskiej delegacji znaleźli się PKN Orlen, Lotosu oraz PGNiG. Rozmawiano o współpracy energetycznej, z naciskiem na inwestycje polskich firm w Iranie. Należy jednak spojrzeć na wizytę przedstawiciela Iranu w szerszym kontekście. Rozmowom patronuje nie tylko MSZ i resort energii, ale i ministerstwo rozwoju. Polakom zależy na nawiązaniu regularnych kontaktów politycznych.

O zainteresowaniu Iranem ze strony PGNiG, poinformował na początku maja na konferencji wynikowej, prezes spółki PGNiG, Piotr Woźniak. – PGNiG podczas ostatniej wizyty w Iranie brało udział w rozmowach wraz z całą polską delegacją ale także osobno – poinformował Piotr Wożniak. Jak przekazał prezes gazowej spółki, PGNiG jest zainteresowane dwiema sferami działalności na tamtejszym rynku – Przede wszystkim serwis, w drugiej kolejności ewentualne koncesje, czyli działalność licencjonowana – precyzował prezes.– Jesteśmy bardzo dobrze rozpoznawalni w Iranie, w tym także nasze firmy geofizyczne (Geofizyka Kraków, Geofizyka Toruń – red.). Poruszamy się między naszymi wcześniejszymi partnerami. Rokowania są dobre. Chcemy zacząć bez ryzyka, stopniowo, od działalności serwisowej, geofizycznej, a w dalszej kolejności ewentualnie prace wiertnicze, infrastrukturalne budowlane, koncesyjne- wyjaśnił wówczas prezes.

W lutym 2008 roku polska spółka podpisała list intencyjny z Iranian Offshore Oil Company o współpracy przy eksploatacji złóż gazu na wyspie Lavan w Zatoce Perskiej. Według wstępnych szacunków złoże odkryte w 2003 r. może skrywać co najmniej 240 mld m3 gazu. Surowiec miał być poddany skraplaniu i eksportowany do Polski. Polska spółka miała zainwestować w złoża 1-2 mld dol. Umowy jednak nie sfinalizowano ze względu na sankcje nałożone na Iran. Teraz kiedy obostrzenia zostały zniesione, otwiera się pole do powrotu do poprzednich negocjacji. Tym bardziej, że grupa PGNiG dysponuje odpowiednimi spółkami geofizycznymi oraz z sektora wydobywczego – Exalo Drillng.

Iran może wesprzeć Polskę w planie dywersyfikacji źródeł dostaw ropy naftowej. PKN Orlen podawał, że rozważa zakup irańskiej ropy. Z nieoficjalnych informacji portalu BiznesAlert.pl wynika, że płocki koncern podjął już pierwsze kroki zmierzające do zbadania, czy ropa z Iranu będzie odpowiednia dla instalacji rafineryjnych PKN Orlen. Surowiec z Iranu przed 1979 r. trafiał do polskich rafinierii. Gatunkowo jest to ropa podobna do rosyjskiej mieszanki. Jak podawaliśmy, wbrew spekulacjom medialnym nie należy się spodziewać, że tankowce irańskie dotrą do Polski już w czerwcu. Możliwe, wiec że pierwszy tankowiec z irańską ropą wpłynie do polskiego terminalu naftowego  w Gdańsku po wakacjach.

Najnowsze artykuły