W rozmowie z agencją Trend minister spraw zagranicznych RP Witold Waszczykowski omawia perspektywy współpracy Polski z Iranem.
– Nie podpisywaliśmy kontraktów, ale list intencyjny między polską a irańską izbą handlową – podkreślił minister Waszczykowski. – Przed nami długa droga do przekształcenia wstępnych porozumień we w pełni wiążące umowy.
– Podczas wizyty podpisano dwa memoranda o porozumieniu: w sektorze wydobycia surowców oraz infrastruktury morskiej. Ich wartość nie została ujawniona ze względu na tajemnicę handlową, ale możemy uznać, że ich wartość nie sięga 700 mln dolarów, ale jest znacznie skromniejsza. Biorąc jednak pod uwagę potencjały naszych gospodarek wspomniana liczba jest całkowicie osiągalna w przyszłości. Na to oczywiście potrzeba więcej czasu – powiedział Waszczykowski agencji Trend w odpowiedzi na sugestię, że Polacy podpisali z Irańczykami umowy warte 700 mln dolarów. Polski polityk przypomniał, że po przywróceniu dostępu Iranu do systemu SWIFT już dwa polskie banki weszły w bliską współpracę z sektorem bankowym Persów.
– Ze względu na skalę działalności i możliwości finansowe polskich spółek gazowych i naftowych nie celujemy w pełnoskalową rywalizację z globalnymi graczami w rozumieniu wielkich kontraktów inwestycyjnych, które są priorytetowe z punktu widzenia irańskiego ministerstwa ropy – przyznał Waszczykowski. – Jest jednak nadal wielka przestrzeń do współpracy przy mniejszych kontraktach, głównie w sektorze usług: badań geologicznych, wydobycia, odwiertów i budowy oraz zarządzania infrastrukturą naziemną. Spółki siostry PGNiG mają znaczące doświadczenie w realizacji tego typu umów międzynarodowych i na pewno Iran może być ich partnerem. Rozmowy trwają i patrzymy na nie z optymizmem.
– Dla Polski kwestią o strategicznym znaczeniu jest dywersyfikacja dostaw, poszukiwanie nowych dostawców i kanałów dostaw ropy naftowej oraz gazu – ocenił rozmówca agencji Trend. – Jako, że rynek węglowodorów i sytuacja polityczna szybko się zmienia, polscy eksperci, także w ministerstwie spraw zagranicznych, oceniają opłacalność współpracy z różnymi państwami, także z Iranem.
– Jeśli chodzi o Iran, biorąc pod uwagę opinię tamtejszego ministerstwa ropy, nie ma nadwyżki ropy , która pozwoliłaby mu wejść na nowe rynki – zadeklarował minister Waszczykowski. – Jeżeli zgodnie z planami Teheranu zostaną przeprowadzone odpowiednie inwestycje w sektorze ropy i gazu, Iran zyska znaczące zdolności eksportowe. Najprawdopodobniej tradycyjni klienci z Unii Europejskiej, jak Francja, Włochy, Hiszpania i Grecja, wrócą do kontraktów z Teheranem, więc nie wykluczam, że Polska dołączy do tej grupy – zakończył minister spraw zagranicznych RP.