EnergetykaGaz.Wszystko

Leszkiewicz: TTIP i gaz łupkowy wpłyną na rynek chemiczny w Polsce

Umowa o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi i trwająca tam rewolucja łupkowa – to będzie miało największy wpływ na rynek chemiczny w Polsce w tym roku. Tańsze nawozy z Ameryki mogą być zagrożeniem dla krajowych producentów. Dużo zależy także od cen gazu oraz pogody i plonów, bo im więcej rolnicy sprzedadzą, tym więcej zainwestują w nawozy.

 – Ubiegły rok nie był łatwy, a i w tym pojawiają się nowe wyzwania. Od pewnego czasu, dyskutując o chemii w Polsce, mówimy o konsolidacji, polityce klimatycznej, o cenach surowców, w tym gazu. To nadal jest ważne i będzie determinowało naszą sytuację – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adam Leszkiewicz, prezes Zakładów Azotowych Kędzierzyn.

Według niego podstawowymi czynnikami, które wpłyną na rynek, będą negocjacje umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji może zostać podpisane do końca tego roku. Ułatwi to producentom ze Stanów Zjednoczonych sprzedaż nawozów w Europie.

 – Rewolucja łupkowa w Stanach ma wpływ na niższe ceny tamtejszej produkcji nawozów. Pytanie, czy ten nawóz do nas trafi, i czy stanowi zagrożenie, czy też nie – zastanawia się Leszkiewicz.

Cena gazu jest bardzo ważnym czynnikiem, który wpływa na koszty produkcji nawozów. Grupa Azoty to największy odbiorca gazu w kraju (zużywa nawet do 18 proc. gazu konsumowanego w Polsce). Dlatego Leszkiewicz martwi się nie tylko tanim gazem łupkowym za oceanem, lecz także tym, że w Polsce gaz kosztuje więcej niż np. na Ukrainie.

Branża chemiczna obserwuje również spór na linii UE – Rosja dotyczący polityki celnej. Na początku stycznia Rosja zapowiedziała, że chce konsultować z Unią ochronne cła m.in. na nawozy azotowe.

 – Mamy ostatnie informacje o zaskarżeniu naszej polityki celnej, trwa przygotowywanie dokumentów w tym zakresie. Tani gaz oferowany przez Rosję Ukrainie także może mieć znaczenie dla naszego rynku, bo polityka celna między Unią a Ukrainą jest trochę inna – przewiduje prezes Grupy Azoty.

Dodaje, że na rynek nawozów wpływ może mieć też wyjątkowo późna zima i jej konsekwencje dla produkcji rolnej. Od jej kondycji zależy bowiem również sprzedaż Grupy Azoty. Im większe plony, tym więcej zarobią rolnicy, a to z kolei przekłada się na większe zakupy nawozów.

Newseria.pl


Powiązane artykuły

PSE planują przetargi na 4,5 mld zł do drugiej połowy 2026 roku

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ujawniły prognozy dotyczące postępowań przetargowych na roboty budowlane dotyczące sieci elektroenergetycznych. Informacji udzielono, by potencjalni wykonawcy mogli...
Wiedeń z lotu ptaka. Źródło: pxhere

Kolejny blackout w Europie. Tym razem Wiedeń

Ponad 8300 gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło...
Pierwszy polski wiatrak na Morzu Bałtyckim. Fot. Orlen

Jest pierwszy wiatrak Orlenu na Bałtyku

Orlen i kanadyjski Northland Power rozpoczęły instalację morskich turbin wiatrowych w polskiej części Bałtyku. Pierwszy wiatrak o mocy 15 MW...

Udostępnij:

Facebook X X X