(Trend/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Porozumienie nuklearne nie może być cofnięte, wobec czego francuskie spółki oraz banki nie powinny obawiać się propagandy Stanów Zjednoczonych. Nikt nie może zerwać tej umowy ani powrócić do rozmów – powiedział w środę (22.06) we francuskim Senacie irański minister spraw zagranicznych Mohammad Javad Zarif. Odniósł się w ten sposób do obaw inwestorów, którzy są zainteresowani irańskim rynkiem, ale liczą się z ryzykiem przywrócenia sankcji wobec Teheranu.
Minister zapewniał, że skoro Iran kupuje samoloty od amerykańskiego Boeinga, to nie ma przeszkód, aby kupował także od francuskiego Airbusa. – Jednakże istnieje pewien „psychologiczny rumor”, który hamuje proces znoszenia sankcji. Pomiędzy Francją a Iranem istnieją także pewne problemy bankowe, które również należy omówić – mówił irański dyplomata.
Wskazał, że w styczniu z wizytą we Francji przebywał prezydent Iranu Hassan Rouhani. Osiągnięte porozumienia wskazują na na to, że współpraca irańsko-francuska może być przykładem udanej implementacji porozumienia nuklearnego. Iran i Francja podpisały w sumie 20 umów o współpracy. Podczas wizyty Rouhaniego podpisano 10 takich dokumentów.
Przypomnijmy, że 15 lipca 2015 roku Iran, pięć krajów Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Chiny, Rosja, Francja i Wielka Brytania) oraz Niemcy podpisały porozumienie, w którym ustalono warunki zniesienia sankcji gospodarczych wobec Iranu w zamian za gwarancje utrzymania cywilnego charakteru jego programu energetyki jądrowej. Porozumienie weszło w życie 16 stycznia. Wtedy też zniesiono wszelkie obostrzenia związane z irańskim programem jądrowym.
