(Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński/Bartłomiej Sawicki)
Wczoraj, 23 czerwca br., wiceprezes rosyjskiego koncernu Gazprom Aleksandr Miedwiediew powiedział w Berlinie, że strona polska zawnioskowała o dostawy gazu przez Nord Stream 2 w wysokości 11 mld m3 surowca. Sam Gazprom zaś miał zaproponować Polsce przedłużenie kontraktu na tranzyt 30 mld m3 gazu rocznie przez jej terytorium. Polski Operator Gazociągów Przesyłowych, spółka Gaz-System, przekazała portalowi BiznesAlert.pl stanowisko, które przeczy doniesieniom rosyjskiej spółki.
Polski Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz- System zaprzeczył doniesieniom rosyjskich mediów, które powołując się na wypowiedz wiceprezesa Gazpromu, Aleksandra Miedwiediewa informowały, że Polska złożyła wniosek dot. dostaw gazu za pośrednictwem mającej powstać nowej magistrali gazowej na Bałyku – Nord Stream 2. – Gaz System jako operator gazociągów przesyłowych nie składał wniosku o dostawę 11 mld m sześc. gazu rocznie z Nord Stream – informuje dziennikarza portalu BiznesAlert.pl polska spółka.
Podobnie do przekazanej informacji przez rosyjskie agencje odnieśli się minister energii, Krzysztof Tchórzewski oraz Pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury przesyłowej, Piotr Naimski. – Ministerstwo Energii dementuje informację jakoby Polska występowała z wnioskiem o dostawy gazu przez gazociąg Nord Stream 2. Informacja agencji TASS podana przez PAP jest nieprawdziwa. Polska jest zdecydowanie przeciwna budowie gazociągu Nord Stream 2 – głosi wspólnych komunikat członków polskiego rządu.
Gaz System w przesłanej odpowiedzi podkreślił także, że nie otrzymał od Gazpromu oferty przedłużenia umowy na tranzyt gazu gazociągiem Jamał-Europa. Na tej samej wczorajszej konferencji, jak cytują rosyjskie media wiceprezes Gazpromu miał powiedzieć, że rosyjski koncern zaproponował Polsce przedłużenie kontraktu na tranzyt 30 mld m3 gazu rocznie przez jej terytorium.
Przypomnijmy, że w maju tego roku Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej dr Piotr Naimski zapowiedział, że po 2022 roku Polska zaprzestanie zakupu rosyjskiego surowca na dotychczasowych warunkach.
Kontrakt jamalski obowiązuje do końca 2019 roku odnośnie tranzytu, a w odniesieniu do dostaw gazu do Polski jest ważna do końca 2022 roku. Jeśli do końca 2019 roku żadna ze stron nie zdecyduje się zakończyć umowy tranzytowej, zostanie ona automatycznie przedłużona na kolejne pięć lat.
Polski operator gazociągów przesyłowych przypomniał ponadto, że aukcje dotyczące przepustowości transgranicznej przeprowadzają operatorzy. Przeprowadzone przez Gaz-System w marcu 2016 br., aukcje nie potwierdziły znaczącego zainteresowania rynku przepustowością na granicy Niemcy – Polska.
Więcej:
Ministerstwo Energii: Polska nie wnioskowała o dostawy gazu przez gazociąg Nord Stream 2
Gazprom: Polska chce 11 mld m3 rocznie z Nord Stream 2
Jakóbik: Z szablą na gazociągi. Niemiecko-rosyjska propaganda wrabia Polskę w Nord Stream 2