icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Po wizycie Putina w Pekinie Gazprom tnie wydatki na gazociąg do Chin

(TASS/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Jak poinformował podczas konferencji prasowej wiceprezes Gazpromu Andriej Krugłow, w 2016 roku koncern zmniejszy z 200 do 170-180 mld rubli wydatki na budowę gazociągu Siła Syberii. Ta informacja została podana kilka dni po wizycie prezydenta Rosji Władimira Putina w Chinach.

– W sprawie Siły Syberii w ubiegłym roku mówiłem o tym, że w 2016 roku nakładu finansowe na ten projekt wyniosą ok. 200 mld rubli, a w 2017 roku 250 mld rubli. Obecnie widać, że w tym roku finansowanie Siły Syberii będzie o 10 procent niższe, niż planowaliśmy wcześniej i wyniesie ok. 170-180 mld rubli – powiedział Krugłow.

– Jeżeli chodzi o przyszły rok to póki co myślimy, że nakłady na ten projekt wyniosą 250 mld rubli. Być może będą one nieco wyższe – dodał wiceprezes Gazpromu podkreślając, że łączny koszt Siły Syberii nie ulegał znaczącej korekty. – A jakie były jej powody? Oczywiście pewne zmiany zostały dokonane, ale kolejność cyfr pozostaje taka sama – powiedział Krugłow.

Obecnie Gazprom realizuje projekt budowy gazociągu Siła Syberii, poprzez który surowiec ze złóż Wschodniej Syberii ma być transportowany zarówno na rosyjski jak i chiński rynek. Jest on określany jako tzw. wschodni szlak i zostanie zbudowana na granicy rosyjsko-chińskiej w regionie Błagowieszczenska.

Zgodnie z podpisaną 21 maja 2014 roku umową pomiędzy Gazpromem, a chińskim CNPC poprzez wschodni szlak w ciągu 30 lat ma być przesyłane 38 mld m3 gazu rocznie. Warunki partnerstwa przy projektowaniu, budowie oraz eksploatacji transgranicznych odcinków gazociągu są określone w zapisach umowy międzyrządowej z 13 października 2014 roku.

Zmniejszanie nakładów na Siłę Syberii to kolejny problem Rosjan z Siłą Syberii. Jak informował pod koniec maja BiznesAlert.pl w tym roku Gazprom zbuduje łącznie 400 km gazociągu zamiast planowanych 800 km. Rosyjski monopolista przekonuje jednak, że mimo to do 2018 roku zakończy jego budowę. Dotychczas powstało tylko 210 km magistrali.

Według planów Gazpromu dostawy błękitnego paliwa do Państwa Środka poprzez Siłę Syberii nie rozpoczną się wcześniej niż w latach 2019-2021 i początkowo mają wynosić 5 mld m3. Potem mają wzrastać, aby docelowo osiągnąć wspomniany poziom 38 mld m3 rocznie. W marcu 2015 roku wykonawcą pierwszego odcinka gazociągu o długości 208 km (bez konkursu – przyp. red.) została należąca do Giennadija Timczenki spółka Strojtransgaz. Nie ujawniono wartości umowy.

26 czerwca w Pekinie gościł prezydent Władimir Putin. Rozmawiał z przewodniczącym Xi Jinpingiem o pogłębieniu współpracy gospodarczej. Pomimo obecności delegacji Gazpromu i Rosnieftu, nie doszło do podpisania nowych umów dotyczących gazowych projektów w Chinach poza memorandum o porozumieniu na temat budowy magazynów gazu nad Żółtą Rzeką.

Więcej: Putin nie przywiózł z Pekinu konkretów

(TASS/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Jak poinformował podczas konferencji prasowej wiceprezes Gazpromu Andriej Krugłow, w 2016 roku koncern zmniejszy z 200 do 170-180 mld rubli wydatki na budowę gazociągu Siła Syberii. Ta informacja została podana kilka dni po wizycie prezydenta Rosji Władimira Putina w Chinach.

– W sprawie Siły Syberii w ubiegłym roku mówiłem o tym, że w 2016 roku nakładu finansowe na ten projekt wyniosą ok. 200 mld rubli, a w 2017 roku 250 mld rubli. Obecnie widać, że w tym roku finansowanie Siły Syberii będzie o 10 procent niższe, niż planowaliśmy wcześniej i wyniesie ok. 170-180 mld rubli – powiedział Krugłow.

– Jeżeli chodzi o przyszły rok to póki co myślimy, że nakłady na ten projekt wyniosą 250 mld rubli. Być może będą one nieco wyższe – dodał wiceprezes Gazpromu podkreślając, że łączny koszt Siły Syberii nie ulegał znaczącej korekty. – A jakie były jej powody? Oczywiście pewne zmiany zostały dokonane, ale kolejność cyfr pozostaje taka sama – powiedział Krugłow.

Obecnie Gazprom realizuje projekt budowy gazociągu Siła Syberii, poprzez który surowiec ze złóż Wschodniej Syberii ma być transportowany zarówno na rosyjski jak i chiński rynek. Jest on określany jako tzw. wschodni szlak i zostanie zbudowana na granicy rosyjsko-chińskiej w regionie Błagowieszczenska.

Zgodnie z podpisaną 21 maja 2014 roku umową pomiędzy Gazpromem, a chińskim CNPC poprzez wschodni szlak w ciągu 30 lat ma być przesyłane 38 mld m3 gazu rocznie. Warunki partnerstwa przy projektowaniu, budowie oraz eksploatacji transgranicznych odcinków gazociągu są określone w zapisach umowy międzyrządowej z 13 października 2014 roku.

Zmniejszanie nakładów na Siłę Syberii to kolejny problem Rosjan z Siłą Syberii. Jak informował pod koniec maja BiznesAlert.pl w tym roku Gazprom zbuduje łącznie 400 km gazociągu zamiast planowanych 800 km. Rosyjski monopolista przekonuje jednak, że mimo to do 2018 roku zakończy jego budowę. Dotychczas powstało tylko 210 km magistrali.

Według planów Gazpromu dostawy błękitnego paliwa do Państwa Środka poprzez Siłę Syberii nie rozpoczną się wcześniej niż w latach 2019-2021 i początkowo mają wynosić 5 mld m3. Potem mają wzrastać, aby docelowo osiągnąć wspomniany poziom 38 mld m3 rocznie. W marcu 2015 roku wykonawcą pierwszego odcinka gazociągu o długości 208 km (bez konkursu – przyp. red.) została należąca do Giennadija Timczenki spółka Strojtransgaz. Nie ujawniono wartości umowy.

26 czerwca w Pekinie gościł prezydent Władimir Putin. Rozmawiał z przewodniczącym Xi Jinpingiem o pogłębieniu współpracy gospodarczej. Pomimo obecności delegacji Gazpromu i Rosnieftu, nie doszło do podpisania nowych umów dotyczących gazowych projektów w Chinach poza memorandum o porozumieniu na temat budowy magazynów gazu nad Żółtą Rzeką.

Więcej: Putin nie przywiózł z Pekinu konkretów

Najnowsze artykuły