Andrzej Kublik przypomina, że pozostają tajne instrukcje rządu Donalda Tuska odnośnie negocjacji gazowych z Rosją z 2010 roku, które prowadził Waldemar Pawlak. Ministerstwo Gospodarki pod kontrolą prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusza Piechocińskiego nie chce odtajnić tych materiałów, chociaż zwykle pozostają tajne tylko dwa lata.
– Instrukcje Tuska do gazowych negocjacji z Rosją Ministerstwo Gospodarki uznało za tajemnicę służbową opatrzoną klauzulą „zastrzeżone”. Według obowiązujących wtedy przepisów dostęp do dokumentów z taką klauzulą był zastrzeżony przez dwa lata – pisze Kublik. -Ale na początku 2011 r. weszła w życie znowelizowana ustawa o ochronie informacji niejawnych. Zapisano w niej, że w ciągu trzech lat „kierownicy jednostek organizacyjnych” przeprowadzą przegląd materiałów zawierających informacje niejawne, aby ustalić, czy „spełniają ustawowe przesłanki ochrony”. I w razie potrzeby zmienią lub zniosą klauzulę tajności. Termin ten minął i zwróciłem się do Ministerstwa Gospodarki o udostępnienie instrukcji do gazowych negocjacji.
– Rosjanie znają polskie postulaty z gazowych negocjacji, znają je także przedstawiciele Komisji Europejskiej, którzy w roli obserwatora uczestniczyli w negocjacjach. W praktyce Ministerstwo Gospodarki utajnia instrukcje tylko dla opinii publicznej w Polsce. Dlaczego? Resort nie podał powodów – kończy redaktor.
Źródło: Gazeta Wyborcza