EnergetykaGaz.Wszystko

Kowalczyk: Rezygnacja z NOKE to mniej biurokracji

– Po dwóch latach dreptania w miejscu, spierania się o różne rozwiązania dotyczące poszukiwań, wydobycia i opodatkowania gazu, rząd nareszcie zrozumiał, że nie dzieli się skóry na niedźwiedziu. Lepiej późno niż wcale – tak Krzysztof Adam Kowalczyk komentuje na portalu Rp.pl środowe deklaracje szefa rządu ws. gazu z łupków.

– Szkoda tylko, że po drodze z poszukiwań w Polsce w półtora roku wycofało się aż siedem zagranicznych firm, w tym tak znane jak ExxonMobil czy Eni. Zniechęciły je warunki geologiczne, które okazały się dużo trudniejsze niż w ogarniętych łupkowym boomem Stanach Zjednoczonych. Ale przede wszystkim niedająca sobie rady polska biurokracja – ocenia publicysta.

Kowalczyk pozytywnie ocenia zapowiedź ułatwień dla podmiotów inwestujących w polskie łupki. Jego zdaniem dobrym sygnałem jest rezygnacja z budowy Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych. Jak podkreśla, powstanie takiego supernadzorcy nie podobało się branży, a uprawnienia NOKE uprawnienia otrzymają istniejące już instytucje.

– Gdy rząd już przyjmie projekt ustawy, los polskich łupków znajdzie się w rękach posłów i senatorów. Oby i oni przypomnieli sobie powiedzenie o dzieleniu skóry na niedźwiedziu – konkluduje Kowalczyk.

Źródło: Rp.pl


Powiązane artykuły

Ceny ujemne dobijają niemieckie firmy energetyczne

Instytut Fraunhofera ISE przedstawił zestawienie cen giełdowych prądu w Niemczech od początku tego roku. Cena giełdowa energii elektrycznej spadła poniżej...
Morskie farmy wiatrowe. Fot.: WindEurope

Brytyjczycy stawiają na offshore jako fundament transformacji

Rządowy cel zakłada osiągnięcie 43–50 gigawatów (GW) zainstalowanej mocy z offshore wind do 2030 roku, w porównaniu do około 15...

Reuters: Iran odrzuci propozycję USA dotyczącą wzbogacania uranu

Według doniesień Reutersa Iran ma zamiar odrzucić propozycję USA dotyczącą porozumienia w sprawie wzbogacania przez Teheran uranu. Waszyngton domaga się...

Udostępnij:

Facebook X X X