Jak informuje portal Aktualne.cz, zakończono prace remontowe po pożarze do jakiego doszło w należących do Unipetrolu (spółka zależna od PKN Orlen) zakładach chemicznych Chempark Zaluži w Litvinowie w Czechach. Remont trwał ponad 10 miesięcy i pochłonął ok. 4 mld koron. W rozmowie z portalem rzeczniczka Unipetrolu Radka Marková stwierdziła, że przed rozpoczęciem produkcji eksperci spółki przeprowadzają końcowe testy.
– Liczymy, że produkcja rozpocznie się pod koniec października – powiedziała Marková.Portal Aktualne.cz przypomniał, że pożar Litvinowie była największą awaria w tym zakładzie od 1989 r. , który spowodował szkody sięgające 7,4 mld koron czeskich (ok. 1,2 mld zł). W związku z wypadkiem czeska policja oskarżyła dwóch pracowników Unipetrolu za sprowadzenie niebezpieczeństwa za co grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak poinformowała Marková spółka podjęła środki mające na celu zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia takich zdarzeń w przyszłości. Wymieniono zawory bezpieczeństwa, które zdaniem czeskiej policji mogły się przyczynić do wypadku w Litvinowie.
Zdaniem rzeczniczki dokonano także analizy procedur bezpieczeństwa, w tym rozwoju planów bezpieczeństwa związanych ze zdarzeniami o najwyższym ryzyku. Zwrócono uwagę, że powinna zostać poprawiona komunikacja między operatorami.
– Bezpieczeństwo instalacji oraz jej szczelność jest bardzo ważna dla jej prawidłowej pracy, dlatego po wykonanych naprawach przeprowadzane są testy aby upewnić się, że wszystko funkcjonuje właściwie – powiedział przedstawiciel zarządu Unipetrol , Martin Durčák.
Przypomnijmy, że pod koniec lipca podczas konferencji prasowej wiceprezes PKN Orlen Sławomir Jędrzejczyk mówił, że ,,istnieje duża szansa, by remonty rafinerii w Kralupach i Litvinowie zakończyły się w trzecim kwartale, a Unipetrol od kwartału czwartego pracował już na pełnych mocach”.
Aktualne.cz/Piotr Stępiński