Jak poinformował „Puls Biznesu”, w październiku Grupa Azoty podejmie decyzje o paliwie jakim opalana będzie elektrownia w Puławach. Pierwotnie (2012 r.) miał być to gaz, ale obecny zarząd analizuje również węgiel.
Wariantowe oferty potencjalnych wykonawców – na blok gazowy i węglowy oraz na moc 400 i 200 MW – mają był złożone do końca września.- Na oferty wykonawców czekamy do końca września, więc w październiku będzie możliwa decyzja – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Krzysztof Homenda, wiceprezes zakładu w Puławach, odpowiedzialnego za prowadzenie inwestycji.
– Zadecyduje efektywność. Wiadomo też, że blok gazowy jest tańszy w budowie, ale droższy w eksploatacji, a węglowy odwrotnie – powiedział z kolei Paweł Łapiński, wiceprezes grupy Azoty.Opierając się na pierwotnych założeniach Azoty planowały przeznaczenia na inwestycję kwotę 1,1 mld zł.
Przypominamy, że w maju Grupa Azoty poinformowała o prowadzonych analizach zmiany źródła energii i wielkości elektrowni, którą planuje wybudować w Puławach.Inwestycja miała być zakończona w 2019 r.; w kwietniu tego roku wydane zostało pozwolenie na jej budowę.”Analizujemy istotne parametry tej inwestycji, czyli zarówno źródło energii, jakie ma być wykorzystywane, jak i wielkość tej elektrowni” – informował w maju prezes zarządu Grupy Azoty Mariusz Bober.
Puls Biznesu/CIRE.pl