Alert

Gazociąg Polska-Litwa powstanie rok później. Polacy rewidują szlak

GIPL. Fot. Amber Grid

Litwa informuje, że Gazociąg Polska-Litwa (GIPL) będzie realizowany co najmniej rok później, w 2020 roku. Gazociąg ma być gotowy w 2021 roku.

– Strona polska wyjaśniła, że proponowane zmiany są nieuniknione. W przeciwnym razie realizacja połączenia gazowego trwałaby jeszcze dłużej. Po szczegółowej analizie operator polskich gazociągów przesyłowych Gaz-System stwierdził, że rozbudowa tłoczni gazu na Rembelszczyźnie pod Warszawą będzie miała znaczący wpływ na środowisko i zwiększy poziom hałasu. Stacja znajduje się w pobliżu obszarów mieszkalnych i nie ma szybkich rozwiązań, które mogłyby zmniejszyć poziom hałasu – poiwiedział litewski minister energetyki Rokas Masiulis

– To nie powinno mieć znaczącego wpływu na realizację projektu.Powinnyśmy zrozumieć, że projekty o takiej skali są realizowane są z naszymi partnerami. Mogą u nich wystąpić oczywiście pewne trudności. Nasi partnerzy powinni je pokonać – dodał

Szybciej można wykonać rewizję szlaku i poprowadzić go bliżej białoruskiego Brześcia. Dzięki zmianie długość gazociągu ulegnie skróceniu. Polskie ministerstwo energii poinformowało w tym tygodniu Litwę o konieczności zmiany trasy rurociągu w Polsce. Według ministerstwa litewskiego poskutkuje to zwiększeniem przepustowości gazociągu.

Doradca ministra energetyki Litwy ds. energetyki Mantas Dubauskas poinformował, że działania Gaz-System muszą jeszcze zostać zharmonizowane z jego litewskim odpowiednikiem, Amber Grid.

Polacy racjonalizują koszty

Z informacji BiznesAlert.pl wynika, że do rewizji szlaku GIPL dochodzi rzeczywiście zgodnie z życzeniem strony polskiej. Miało to związek z chęcią zrównoważenia kosztów po obu stronach.

Według wstępnych szacunków Gaz-System gazociąg łączący Polskę i Litwę miałby 562 km długości, przy przepustowości umożliwiającej przesyłanie do krajów bałtyckich do 2,3 miliarda m3 gazu ziemnego rocznie. Szacowane koszty budowy wyniosłyby 471 milionów euro, z czego większą część (73%) ponosiłaby Polska. Przy dodatkowych inwestycjach przepustowość połączenia wzrosłaby do 4,5 miliarda m3 rocznie.

Nie ma zagrożenia dla realizacji projektu, ale będzie ona trwała dłużej. Zgodnie z pierwotnym planem gazociąg miał być gotowy w 2019 roku.\

 

Aktualizacja: 8.09.2016 godz. 11:20

Patrycja Rapacka/Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Poznań to nie jest miasto dla przedszkolaków

Inwestycja w nowe przedszkole na poznańskim Grunwaldzie zamieniła się w wielomiesięczną batalię z Urzędem Miasta. Z jednej strony – determinacja...

Udostępnij:

Facebook X X X