Z danych Bloomberg New Energy Financie wynika, że do 2024 roku ponad 44 mld dolarów zostaną przekazane na świecie na poszukiwania technologii magazynowania energii. Te środki trafią głównie do budżetów na rozwój technologii baterii litowo-jonowych używanych w telefonach komórkowych i samochodach elektrycznych.
Jak wskazuje Bloomberg, obecnie baterie tego typu nie potrafią np. gromadzić energii z paneli słonecznych latem i uwalniać ją zimą. Wydobycie litu jest związane z poważnym zanieczyszczeniem środowiska.
Magazyny energii to kluczowe wsparcie dla energetyki odnawialnej, które pozwoliłoby stabilizować dostawy. Bloomberg wymienia jako najbardziej perspektywiczne rozwiązania na dzień dzisiejszy magazyny korzystające z pływów, specjalne pociągi gromadzące energię poprzez windowanie po równi pochyłej, worki kompresujące powietrze, przetwórnie energii w gaz oraz osie gromadzące energię kinetyczną.
Wiceminister energii Michał Kurtyka nazwał magazyny energii „Świętym Graalem” energetyki. Jego zdaniem rozwój tej technologii pozwoli na kolejną rewolucję w sektorze energetycznym i rozwój odnawialnych źródeł energii.
Bloomberg/Wojciech Jakóbik