Alert

Termin podpisania umowy o Turkish Stream pozostaje nieznany

Jak poinformowała agencja RIA Novosti, powołując się na swoje źródła w rosyjskim ministerstwie energetyki, Moskwa oczekuje, że w ciągu najbliższych dni podpisane zostaną pozostałe dokumenty zezwalające na budowę gazociągu Turkish Stream. Rosyjskie media informują, że Turcja może wydać zgodę na budowę już w październiku. Termin asygnaty pozostaje jednak nieznany.

Gazprom poinformował 7 września, że kanałami dyplomatycznymi otrzymał od tureckich władz pierwsze pozwolenia na realizację Turkish Stream. W rozmowie z agencją RIA Novosti rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak powiedział, że Moskwa oczekuje, iż do podpisania międzyrządowej umowy w sprawie projektu budowy gazociągu dojdzie w październiku. Obecnie trwają negocjacje nad umową oraz mapą drogową realizacji przedsięwzięcia.

– Oczekujemy na odpowiedź tureckich kolegów. Powinniśmy się z nimi spotkać ponownie. Czekamy na zezwolenia, ale wcześniej pojawiły się pewne przeszkody i dlatego nie mogliśmy podać daty podpisania umowy o budowie gazociągu. Oczekujemy na odpowiedź i gdy ją otrzymamy wówczas ogłosimy datę – poinformowało źródło agencji. – Oczekujemy pozwolenia na budowę. Gazprom się tym zajmuje – dodało.

Wcześniej podczas Wschodniego Forum Ekonomicznego Aleksander Nowak mówił, że mapa drogowa dotycząca budowy Turkish Stream została opracowana i przekazana stronie tureckiej. Po jej zatwierdzeniu dojdzie do podpisania międzyrządowej umowy.

RIA Novosti/Piotr Stępiński


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X